Swoboda ma już w dorobku trzy medale halowych mistrzostw Europy. W 2019 roku wygrała finałowy bieg na 60 m w Glasgow, a w Belgradzie (2017) i w Stambule (2023) była druga. Do 27-latki należy rekord Polski na tym dystansie – 6,98, a w tym roku uzyskała czas 7,09.
Głównymi konkurentkami Swobody będą Mujinga Kambundji ze Szwajcarii, Włoszka Zaynab Dosso i Patrizia van der Weken z Luksemburga.
W biegu na 60 m zaprezentuje się też 20-letnia Aleksandra Piotrowska. Eliminacje odbędą się w sesji porannej, a półfinał i finał w popołudniowej.
Wielgosz w eliminacjach i półfinale wygrała swoje biegi na 800 m z wyraźną przewagą.
"Mam zapas prędkości. Dłuższe finisze mnie nie męczą. Jestem na nie w pełni gotowa. Bardzo się cieszę. Jestem dobrej myśli. Bardzo chciałabym wystąpić jako liderka, ale zobaczymy, jak się ułoży bieg finałowy" – powiedziała Wielgosz.
Lizakowska w piątek zajęła szóste miejsce w biegu na 1500 m, a w sobotę dostała się do finału na 3000 m.
"Myślę, że o medal będzie bardzo ciężko, ale chcę dać z siebie wszystko i zobaczyć, jak szybko się regeneruję. To będzie fajnie doświadczenie. Lubię się sprawdzać" – oznajmiła Lizakowska.
Podczas mistrzostw Polski Bukowiecki przekroczył barierę 21 metrów, uzyskując wynik 21,32. W Europie dalej od niego pchali tylko Włosi Leonardo Fabbri i Zane Weir oraz Szwed Wictor Petterson.
Bukowiecki w 2017 roku wygrał halowe mistrzostwa Europy w Belgradzie. W niedzielę postara się powtórzyć ten sukces. W sesji porannej przystąpi do eliminacji, a finał odbędzie się po południu.
W pięcioboju weźmie udział Paulina Ligarska, która wystartuje kolejno w biegu na 60 m ppł, skoku wzwyż, pchnięciu kulą, skoku w dal i biegu na 800 m.
Polacy po trzech dniach rywalizacji w Apeldoorn mają trzy medale: złoto Jakuba Szymańskiego i brąz Pii Skrzyszowskiej w biegu na 60 m ppł oraz srebro Maksymiliana Szweda na 400 m.