"Noah przeszedł kilka operacji w ciągu ostatnich kilku godzin, które przebiegły pomyślnie" – głosi komunikat jego zespołu wyścigowego CIP Green Power Team.
20-letni zawodnik poważnych obrażeń doznał przed startem do niedzielnego wyścigu podczas okrążenia rozgrzewkowego. Nowo kreowany mistrz świata, o rok młodszy, Hiszpan Jose Antonio Rueda nie zauważył swojego przeciwnika i z całej siły uderzył w tył motocykla Szwajcara, powodując, że ten spadł z pojazdu i rozbił się na betonowym torze. Obaj nie stracili przytomności i zostali przetransportowani helikopterem do szpitala w Kuala Lumpur.
Jak powiedział ojciec najbardziej poszkodowanego zawodnika Andy Dettwiler szwajcarskiej gazecie "Blick", jego syn doznał "kilku zatrzymań akcji serca" i "stracił dużo krwi". Lekarze długo walczyli o jego życie. Według ojca, uszkodzeniu uległy również śledziona i płuca, a także doszło do otwartego złamania nogi.
Rueda wyszedł z wypadku ze złamaną ręką i siniakami. Jego zespół, Red Bull KTM Ajo, napisał na platfornie X: "Składamy najserdeczniejsze życzenia Noahowi, jego rodzinie i członkom CIO Green Power. Wracaj do zdrowia, kolego".
W maju 2021 w tej samej klasie również doszło do tragicznego wypadku. W kwalifikacjach do Grand Prix Włoch rozbił się 19-letni Szwajcar Jason Dupasquier. Dwójka rywali nie zdołała go ominąć i zderzyła się z motocyklistą. Poszkodowany zmarł dzień później w wyniku ciężkich obrażeń głowy i urazów wielonarządowych.
