Habib, który jest 219. w rankingu na świecie stał się pierwszym zawodnikiem ze swojego kraju, który wygrał mecz głównego turnieju singla mężczyzn w Wielkim Szlemie w erze zawodowej i chłonął dzikie okrzyki tłumu wypełniającego małe trybuny na korcie nr 13 w Melbourne Park.
Gdy fani skandowali jego imię, urodzony w Teksasie gracz podniósł rakietę w stronę tłumu i podniósł libańską flagę po wygraniu decydującego tiebreaka.
Sukces Habiba przyszedł w napiętym czasie dla Libanu, z zawieszeniem broni z 26 listopada między Izraelem a libańską grupą bojowników Hezbollah, utrzymującym się po prawie 14 miesiącach wojny.
Habib wrócił do Libanu wraz z rodziną w wieku sześciu lat, a następnie wrócił do USA, aby rozwijać swoją grę jako junior.
Reprezentował Liban na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, a w zeszłym roku został pierwszym zawodnikiem z tego kraju, który wygrał turniej drugiej rangi ATP Challenger Tour w Chile.