Australijczyk ponownie atakuje włoskiego tenisistę po zeszłotygodniowych oskarżeniach: "Czekam na mecz z nim. Gdybyśmy mieli grać przeciwko sobie, byłbym w stanie poruszyć każdą osobę na widowni przeciwko niemu".
"Chcę zagrać przeciwko Jannikowi Sinnerowi". To kolejny atak Nicka Kyrgiosa na włoskiego tenisistę. Australijczyk, który ma powrócić na kort podczas Australian Open po ponad roku, podkresla, że ma nadzieję spotkać się ze światowym numerem 1 i chciałby zgotować mu "specjalne" powitanie.
"Naprawdę chcę zagrać przeciwko Sinnerowi, czekam na niego. To coś, o czym myślałem od dłuższego czasu" - powiedział. "Gdybyśmy mieli zagrać przeciwko sobie na Australian Open, byłbym w stanie poruszyć każdą osobę na widowni przeciwko niemu. Jestem gotów wszcząć zamieszki, porzuciłbym wszelki szacunek i zrobiłbym absolutnie wszystko, by wygrać" - podsumował Kyrgios.