Zapytany, czy czuje się "niepokonany" po tej serii zwycięstw, zdobywca tytułu w Melbourne odpowiedział przecząco na konferencji prasowej.
"Wiem, że ciężko pracuję. Staram się zachować spokój i nigdy nie biorę niczego za pewnik. Szczerze mówiąc, jestem po prostu dobrze przygotowany. Aby stać się lepszym, potrzebujesz codziennej rutyny. To wszystko" - podsumował 23-letni Włoch, który w niedzielę zmierzy się z Niemcem Alexandrem Zverevem (nr 2 na świecie) w walce o trzeci tytuł Wielkiego Szlema. Sinner zapewnił również, że zdobycie tytułu nr 1 na świecie w 2024 roku "tak naprawdę" nie zmieniło jego mentalności.
"Oczywiście, wspaniale jest być na tej pozycji. (Ale) z tyłu głowy wiem, że mam dopiero 23 lata i nie jestem doskonały. Wciąż są rzeczy, które mogę poprawić, w których mogę stać się lepszy" - kontynuował Włoch.
"Nikt nie jest doskonały" i "każdy dzień jest nowym wyzwaniem", zapewnił. "Jestem po prostu szczęśliwy, że udało mi się wrócić do gry o prestiżowe trofeum".