Więcej

Wymiana zdań Sinnera i Jarry'ego o dopingu: "To nie moja wina, jak został potraktowany"

Jarry żegna się z Melbourne, w tle widzimy Sinnera
Jarry żegna się z Melbourne, w tle widzimy SinneraČTK / AP / Asanka Brendon Ratnayake
Jannik Sinner ma za sobą udaną pierwszą rundę Australian Open. Los postawił na jego drodze Nicolasa Jarry'ego. Chilijczyk zaciekle walczył z numerem jeden na świecie, obrońca tytułu wygrał dwa pierwsze sety dopiero w tie-breaku. Po meczu jednak powrócił nieprzyjemny temat. Włoski tenisista musiał odpowiedzieć na przedmeczową uwagę Jarry'ego.

"Byłoby miło, gdybym miał takie samo wsparcie jak on" – zażartował Jarry, zapytany o swojego przeciwnika w pierwszej rundzie w Melbourne. Związek był oczywisty.

Jarry miał dwa pozytywne testy na anaboliki w końcówce 2019 roku. I chociaż organ zarządzający zaakceptował jego wyjaśnienie, że nieświadomie zażył multiwitaminę zawierającą zakazane substancje za radą swojego lekarza, nadal odbywał prawie roczną karę za wykrycie dopingu. "To bardzo podobna sytuacja. To coś, co mnie zraniło. Staram się nad tym pracować, zapomnieć o tym, ale wciąż ma to na mnie wpływ" – wspominał chilijski tenisista.

Sinner skomentował te słowa po meczu: "Będę szczery, nie znam szczegółów jego przypadku, więc nie mogę mówić o różnicach. Jest pewien protokół i to nie moja wina, że nie zadziałał on dobrze. Współczuję wszystkim graczom, którzy przechodzą przez podobne rzeczy".

Obecny lider światowego rankingu został dopiero czwartym graczem w historii Wielkiego Szlema, który wygrał 15 meczów z rzędu na kortach twardych po zwycięstwie nad Jarrym. "Po prostu staram się stworzyć własną historię. Ale tak, lubię twarde korty i te warunki. Po prostu może nie być tak gorąco jak dzisiaj" – wspominał Włoch, który poniedziałkowym zwycięstwem zrównał się z Agassim, Federerem i Djokovicem.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen