Więcej

Pewne wejście w nową nawierzchnię. Świątek pokonała Azarenkę w Bad Homburg w dwóch setach

Iga Świątek podczas turnieju w Bad Homburg
Iga Świątek podczas turnieju w Bad HomburgRONALD WITTEK / EPA / Profimedia
Zaczęło się nie za dobrze, bo Iga przegrywała w pierwszej partii meczu z Wiktorią Azarenką 1:4, ale od tego momentu jej gra była zdecydowanie lepsza, wygrała pięć gemów z rzędu i ostatecznie pokonała Białorusinkę 6:4; 6:4 w godzinę i 37 minut. Polka awansowała już do ćwierćfinału turnieju WTA 500 w Bad Homburg.

Iga Świątek (8. WTA) późno rozpoczęła rywalizację na kortach trawiastych. Od porażki z Aryną Sabalenką (1. WTA) 5 czerwca w półfinale French Open nie widzieliśmy jej w akcji.  Zdecydowała, że przed Wimbledonem zagra tylko jeden turniej i będzie to ten rangi WTA 500 w Bad Homburg. 

Wielki powrót od stanu 1:4 w pierwszym secie. Pięć gemów z rzędu dla Polki

Jej przeciwniczką w drugiej rundzie była Wiktoria Azarenka, z którą do tej pory grała pięć razy i tylko raz przegrała. Wszystkie mecze odbyły się na nawierzchni twardej. Białorusinka dostała się do turnieju w Niemczech z kwalifikacji. Starcie na niemieckiej trawie rozpoczęło się od dwóch pewnie wygranych gemów przez serwujące.

W trzecim break pointa nie wykorzystała Polka, a w czwartym Azarenka przełamała Polkę i za moment wyszła na prowadzenie 4:1. Wydawało się, że w pierwszej partii Białorusinka będzie lepsza, ale od tego wyniku przyszła seria Świątek. Wygrała trzy gemy z rzędu do zera! 

Przy remisie nastąpił już bardziej wyrównany gem, ale ponownie Iga przełamała byłą liderkę rankingu WTA i serwowała po zwycięstwo. Zaczęło się źle, bo przegrywała 15-40, ale zdobyła cztery punkty z rzędu, a set zakończył się błędem Azarenki i trwał 45 minut. 

Iga Świątek z awansem do ćwierćfinału w Bad Homburg

Druga partia miała zupełnie inny przebieg. W trzecim gemie przełamała Świątek, ale nie zdołała tego potwierdzić i było 2:2. Kolejne dwa gemy pewnie padły łupem serwujących. 

Kluczowy okazał się siódmy gem. Był on rozgrywany na przewagi, a Iga wykorzystała drugiego break pointa i wyszła na prowadzenie 4:3. Tym razem potwierdziła przełamanie po szybko wygranym gemie, którego zakończyło uderzenie Białorusinki w siatkę. Azarenka nie miała zamiaru składać broni, pewnie wygrała swoje podanie, ale to Polka serwowała po zwycięstwo w meczu. 

Przy stanie 15-30 Iga posłała asa i krzyknęła głośne "Jazda!", a po autowym bekhendzie była piłka meczowa dla Polki, która od razu wykorzystała i wygrała z Azarenką. Całe spotkanie trwało godzinę i 37 minut. 

Jej rywalką w ćwierćfinale będzie zwyciężczyni mecz Jekaterina Aleksandrowa – Maria Sakkari.

Wynik meczu:

Iga Świątek (4) – Wiktoria Azarenka 6:4; 6:4

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen