Więcej

Trudne zadanie osłabionych Polek w Radomiu podczas kwalifikacji Billie Jean King Cup

Kapitan reprezentacji Polski Dawid Celt i Katarzyna Kawa podczas konferencji prasowej
Kapitan reprezentacji Polski Dawid Celt i Katarzyna Kawa podczas konferencji prasowejPiotr Polak / EPA / Profimedia
Polskie tenisistki w czwartek meczem ze Szwajcarkami rozpoczną rywalizację w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup. Biało-czerwone, które w Radomiu zmierzą się również z Ukrainkami, przystąpią do zmagań osłabione brakiem dwóch najwyżej notowanych zawodniczek – Igi Świątek i Magdaleny Fręch.

Polki wracają do rywalizacji w Billie Jean King Cup kilka miesięcy po tym, jak w turnieju finałowym w Maladze osiągnęły historyczny wynik, docierając do półfinału, w którym minimalnie uległy późniejszym triumfatorkom Włoszkom.

O czwarty z rzędu awans do decydującego etapu rozgrywek w Radomiu zmierzą się ze Szwajcarią oraz Ukrainą. Przed nimi niezwykle trudne zadanie, bowiem z udziału w turnieju kwalifikacyjnym z powodu zmęczenia pierwszą częścią sezonu zrezygnowała wiceliderka światowego rankingu Świątek. To właśnie 23-letnia raszynianka poprowadziła biało-czerwone do najlepszego w historii wyniku w Maladze.

W Radomiu nie zagra również druga polska rakieta – notowana na 28. miejscu na liście WTA Fręch. Powodem wycofania się łodzianki jest kontuzja nadgarstka.

Kapitan Dawid Celt będzie miał więc do dyspozycji Magdę Linette, Maję Chwalińską, Katarzynę Kawę i Martynę Kubkę. Najpóźniej, bo dopiero we wtorek, do Radomia przyjechała Kawa. W niedzielę zakończyła zmagania w turnieju WTA 250 w Bogocie, w którym dotarła do finału.

"Nie wiem, jak będę się czuła w Radomiu, mam nadzieję, że dość szybko się przestawię do polskich warunków. Myślę, że jeśli chodzi o adaptację, moje doświadczenie bardzo mi pomaga i zrobiłam bardzo duże postępy w tym temacie. Poza tym wydaje mi się, że przechodząc z miejsca, w którym się ciężko kontroluje piłkę i ciężko się oddycha, to gdziekolwiek indziej będzie łatwiej" – zauważyła Kawa, cytowana na oficjalnej stronie Polskiego Związku Tenisowego (PZT).

Szwajcarki również przystąpią do turnieju w Radomiu nieco osłabione. W ich składzie zabraknie wracającej na wysoki poziom po przerwie macierzyńskiej Belindy Bencic, która podobnie jak Świątek swoją absencję tłumaczy potrzebą odpoczynku. Do imprezy zgłoszone pozostają Viktorija Golubic, Jil Teichmann oraz Celine Naef.

Wobec nieobecności Świątek i Bencic, na faworytki trzydniowej rywalizacji w Radomskim Centrum Sportu wyrastają Ukrainki, które mają wystąpić w najsilniejszym zestawieniu, z Eliną Switoliną i Martą Kostjuk na czele. W ich składzie znalazły się również Katarina Zawacka, Ludmyła Kiczenok i Nadija Kiczenok.

"Ten turniej nie będzie łatwy, bo chociaż Szwajcarki są osłabione po wycofaniu się Belindy Bencic, to mają nadal mocne zawodniczki. Chociaż wiadomo, że patrząc na rankingi, to przynajmniej +na papierze+ faworytkami są Ukrainki, z Eliną i Martą w składzie" – powiedziała Linette.

Każde z trzech spotkań w Radomiu składać się będzie z dwóch meczów singlowych i jednego deblowego, rozgrywanych do dwóch wygranych setów.

Radomskie Centrum Sportu już raz gościło mecz Billie Jean King Cup – w kwietniu 2022 Polki pokonały tam Rumunki 4:0 i wtedy po raz pierwszy zakwalifikowały się do turnieju finałowego, który wówczas był rozgrywany w Glasgow.

W tym roku – po jednorazowej zmianie formuły związanej ze zmniejszeniem finałowej stawki z 12 do ośmiu drużyn – w kwalifikacyjnych turniejach każda drużyna zagra po dwa spotkania, a do decydujących zmagań awansuje tylko najlepsza ekipa. W kolejnej edycji finalistki wyłonią ponownie bezpośrednie mecze.

W listopadzie w turnieju finałowym w chińskim Shenzen, oprócz sześciu zwycięskich zespołów z turniejów kwalifikacyjnych, wystąpią także broniące trofeum Włoszki oraz zespół gospodarzy – Chinki.

Program turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Radomiu:

czwartek, 10 kwietnia

Polska – Szwajcaria (od godz. 15.00)

piątek, 11 kwietnia

Polska – Ukraina (15.00)

sobota, 12 kwietnia

Szwajcaria – Ukraina (15.00)

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen