Więcej

Kolejny trudny bój z Noskovą na korzyść Świątek. Polka jest już w ćwierćfinale w Dausze

Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału w Dausze
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału w DauszeMahmud HAMS / AFP / AFP / Profimedia
Iga Świątek po bardzo trudnym boju awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Dausze. Polka po raz pierwszy od ponad 1000 dni przegrała seta w stolicy Kataru, ale będzie grała dalej po zwycięstwie 6:7(1); 6:4; 6:4 z Lindą Noskovą w meczu, który trwał dwie godziny i 31 minut.

Linda Noskova (33. WTA) sezon rozpoczęła od słabych występów w Australii, ale od poprzednich zmagań w Abu Zabi imponuje formą. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich doszła do półfinału, a w Dausze w pierwszych dwóch rundach pokonała Donnę Vekic i Julię Putincewą bez straty seta. Dla Igi Świątek (2. WTA) to drugi turniej w tym roku. Do tej pory grały ze sobą pięć razy i cztery kończyły się triumfami Polki. Ostatnio mierzyły się w listopadzie podczas Billie Jean King Cup i Świątek wygrała 7:6(4); 4:6; 7:5. 

Pierwszy set po tie-breaku dla Noskovej

Obie tenisistki zaczęły spotkanie od pewnie wygranych gemów serwisowych i po siedmiu minutach gry było 1:1, trzeciego Iga zakończyła asem. W czwartym gemie Polka wywalczyła pierwszego break pointa w meczu po winnerze z bekhendu, ale Czeszka się wybroniła i było 2:2.

W kolejnym to Iga przegrywała 15-40, ale po asie serwisowym i błędzie rywalki z returnu doszło do równowagi. Następne dwa punkty też zdobyła wiceliderka rankingu WTA. W siódmym gemie Czeszka zdołała wywalczyć kolejne trzy break pointy, ale przy każdym z nich popełniała błędy, a Iga wyszła na wynik 4:3. Polka dobrze zaczęła gema przy podaniu rywalki, miała 30-0, ale nie zdołała wywalczyć break pointów. 

Iga szybko wyszła na 5:4, ale to, co zrobiła chwilę później Noskova, było niesamowite. Czeszka posłała cztery asy z rzędu i wyrównała stan seta. Kolejne gemy pewnie wygrywały serwujące i losy seta rozstrzygnęły się w tie-breaku.

Ten zaczął się mini breaka na korzyść Igi, którego szybko Polka obroniła, ale popełniła błąd przy stanie 1-2 i czuć było nerwowość w jej grze, rozległ się krzyk Polki, a za moment popełniła prosty błąd, następnie wyrzuciła return, co sprawiło, że przy zmianie stron Iga przegrywała 1-5. Nic nie zmieniło się po krótkiej przerwie. Punkt zdobyła Noskova, co dało jej pięć piłek setowych. Wykorzystany został już pierwszy po zagraniu Polki w siatkę i Linda wygrała 7:6(1) po 62 minutach gry. Linda Noskova została pierwszą tenisistką od 1086 dni, która wygrała seta przeciwko Idze Świątek w Dausze. Wiceliderka rankingu WTA miała serię 27. wygranych partii z rzędu w stolicy Kataru. 

Poziom Noskovej nieco spadł, a Iga to wykorzystała! Choć nie było tak łatwo

Polka udała się na przerwę toaletową, a po niej Czeszka nie zwalniała tempa. Pewnie wygrała gem otwarcia i prowadziła. Świątek miała problemy, przegrywała 0-30, ale wyszła z tej opresji. Noskova od stanu 15-15 popełniła dwa podwójne błędy serwisowe, co dało break pointy. Niestety Polka nie zdołała wykorzystać serii pomyłek rywalki, która zdobyła cztery punkty z rzędu i prowadziła 2:1. Swojego gema Iga zagrała perfekcyjnie, zakończyła go winnerem z bekhendu, nie tracąc nawet punktu. 

Linda zagrała za końcową linię i przegrywała 0-30, a po znakomitej akcji Igi i kolejnej akcji kończącej z bekhendu były dwa break pointy. Tym razem wykorzystała pierwszą okazję po dobrym returnie i Polka prowadziła 3:2. Niestety kolejny gem układał się świetnie dla Czeszki. Szybko wywalczyła szanse na przełamanie i zdobyła je po podwójnym błędzie Igi. 

Jak nie było przełamań, to nie było, a jak już się pojawiły to serią. Świątek ponownie wygrała gema przy podaniu Lindy i prowadziła 4:3. Polka utrzymała podanie, kończąc gema asem serwisowym i dzielił ją jeden gem od doprowadzenia do decydującej partii. Noskova wygrała swojego gema serwisowego, a przy podaniu Igi miała break pointa na 5:5, ale Świątek wyszła z tego obronną ręką i wygrała seta 6:4. 

Świątek triumfuje po trwającym 2,5 godziny starciu z Noskovą 

Przy stanie 30-30 Świątek posłała znakomity return, a następnie Linda popełniła podwójny błąd serwisowy, co dało przełamanie na początku trzeciego seta. Dwa kolejne gemy wygrały serwujące, ale przy podaniu Igi pojawiły się dwa break pointy. Linda wykorzystała już pierwszego po błędzie Polki, co dało remis 2:2. Noskova wyraźnie łapała rytm, posłała 16. w meczu asa na 40-15 i za moment objęła prowadzenie 3:2.

Iga przerwała serię trzech przegranych gemów z rzędu i doprowadziła do remisu 3:3. W ósmym gemie Świątek przegrywała 0-30, ale zdobyła cztery punkty z rzędu. Następnie to Polka prowadziła 30-0 przy podaniu Czeszki, a za moment miała dwie piłki na przełamanie i wykorzystała już pierwszą po znakomitym winnerze z forhendu i rozległo się głośne "Jazda!". Polka serwowała po zwycięstwo w meczu. 

Świątek wywalczyła dwie piłki meczowe. Pierwszą po dobrej akcji Czeszka zdołała wybronić, ale przy drugiej zagrała w siatkę, co dało zwycięstwo Idze Świątek. Polka wygrała trwające dwie godziny i 31 minut spotkanie. W ćwierćfinale jej rywalką będzie Elena Rybakina. Świątek triumfowała w Katarze w trzech ostatnich edycjach i pozostaje w grze o czwarty tytuł. 

Wynik meczu: 

Iga Świątek (2) – Linda Noskova 6:7(1); 6:4; 6:4 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen