Stefanos Tsitsipas (11. ATP) przegrał w tym sezonie z Aleksandrem Szewczenką, Alexem Michelsenem i Mattią Belluccim, a tydzień temu nie był w stanie pokonać poważnie kontuzjowanego Hamada Medjedovicia w pierwszej rundzie w Dausze. Prawdopodobnie nikt nie spodziewał się więc, że zdobędzie swój pierwszy tytuł ATP 500 właśnie w Dubaju.
Jednak dwukrotny finalista Wielkiego Szlema i były numer trzy na świecie pokonał wszystkich pięciu przeciwników w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Testował nową rakietę, a w finale poprawił swój rekord przeciwko Félixowi Augerowi-Aliassime'owi do 7-3.
Sprawdź szczegóły meczu Tsitsipas - Auger-Aliassime
W jubileuszowym, 10. meczu z Kanadyjczykiem obronił wszystkie siedem szans na przełamanie, a sam wykorzystał połowę z sześciu szans. Przełamał na swoją stronę w siódmym gemie, kiedy odebrał Augerowi-Aliassime'owi podanie, mimo że jego przeciwnik prowadził już 40-0. W podobnym scenariuszu wygrał również wszystkie gemy w drugiej partii od stanu 3:3.
Tsitsipas rozegrał swój 12. finał ATP 500 i dopiero teraz, w Dubaju, po raz pierwszy w karierze sięgnął po tytuł mistrzowski. Poprawił dzięki temu bilans w finałowych pojedynkach na najwyższym torze do 12:18. To jego pierwszy triumf od wiosny ubiegłego roku, kiedy po raz trzeci zdominował swój ulubiony turniej Masters w Monte Carlo. Dopiero po raz drugi odniósł sukces na twardej nawierzchni, rok wcześniej królując na mniejszej imprezie w meksykańskim Los Cabos.
Dzięki zwycięstwu w Dubaju w poniedziałek powróci do pierwszej dziesiątki światowego rankingu. Triumf w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oznacza, że awansuje na dziewiąte miejsce, wyprzedzając Alexa de Minaura. Po raz trzeci zagrał w finale na tym obiekcie, przegrawszy z Rogerem Federerem i Novakiem Djokoviciem w 2019 i 2020 roku.
Auger-Aliassime mógł być bardziej konkurencyjny w finale. Ale przybył do Dubaju po ciężkiej kampanii w Dosze i musiał zagrać decydującego seta we wszystkich czterech meczach w drodze do finału, co zapewniło mu powrót do pierwszej dwudziestki rankingu.
Mógł triumfować po raz trzeci w tym sezonie, ale w przeciwieństwie do Adelaide w styczniu i Montpellier w lutym, musi zadowolić się trofeum dla pokonanego finalisty. Jego bilans w finałach pogorszył się do 7:11. Wszystkie siedem tytułów zdobył na nawierzchni twardej, z czego sześć w hali.
