Świątek, która jako rozstawiona z numerem drugim miała w 1. rundzie "wolny los", i Azarenka mają się pojawić na korcie po zakończeniu spotkania Włoszki Jasmine Paolini z Niemką Evą Lys. Rywalizację w tym meczu przerwano przy stanie 6:2, 6:5 i 40-30 dla faworytki.
Kilka innych pojedynków też zostało przerwanych, a do 1/8 finału zdążyły już we wtorek awansować m.in. Jelena Rybakina z Kazachstanu i Czeszka Linda Noskova, która wyeliminowała pogromczynię Magdaleny Fręch – Rosjankę Dianę Sznajder.
Z Azarenką, która też ma wśród osiągnięć prowadzenie na liście WTA, Świątek grała do tej pory czterokrotnie. Wygrała ich trzy ostatnie spotkania, a przegrała tylko raz – w 2020 roku w US Open.
Polska wiceliderka światowego rankingu jeszcze ani razu nie triumfowała w Dubaju. W zeszłym roku odpadła w półfinale, natomiast w 2023 roku przegrała w finale z Czeszką Barborą Krejcikovą 4:6, 2:6.
Z turniejem pożegnały się już pozostałe Polki – w 1. rundzie odpadła nie tylko Fręch, ale i Magda Linette.