Ostapenko (26. WTA) imponowała formą w Katarze, gdzie dotarła do finału bez straty seta, pokonując w półfinale 6:3; 6:1 Igę Świątek, z którą jeszcze nigdy nie przegrała. W finale sposób na Łotyszkę znalazła Amanda Anisimova (18. WTA). Amerykanka również w pierwszej rundzie poległa w Dubaju. Jej pogromczynią została McCartney Kessler (53. WTA), która wygrała 6:2; 6:3.
Świątek i Ostapenko ponownie mogły spotkać się w półfinale w Dubaju, ale już wiemy, że do tego pojedynku nie dojdzie, bo Jelena przegrała już w pierwszej rundzie. Jej pogromczynią okazała się kwalifikantka Moyuka Uchijima (62. WTA). Japonka wygrała 6:3; 6:3.
Iga w Katarze mierzyła się z Ostapenko po raz piąty w karierze i każdy pojedynek kończył się triumfem "Penko".
Rywalką Polki w drugiej rundzie w Dubaju będzie Wiktoria Azarenka. Była liderka rankingu WTA stoczyła trudny bój z Anheliną Kalininą. Przez długi czas wydawało się, że spotkanie wygra Ukrainka, ale nie potrafiła domknąć meczu.
Kalinina wygrała pierwszego seta 6:2, a w drugim prowadziła już 5:2. Ostatecznie doszło do tie-breaka. W nim było 3-0 dla Ukrainki, która jednak przegrała 4-7. W trzeciej partii Anhelina prowadziła 3:0 z dwoma przełamaniami, a następnie 4:2, ale od tego momentu przegrała wszystkie gemy i pożegnała się z turniejem. Mecz trwał blisko trzy godziny. Polka z racji rozstawienia w pierwszej rundzie miała "wolny los".
Iga Świątek i Wiktoria Azarenka grały ze sobą cztery razy. Pierwszy pojedynek w 2020 roku podczas US Open wygrała Białorusinka 6:4; 6:2. Kolejne trzy pojedynki kończyły się zwycięstwem Polki. Iga dwukrotnie pokonała Azarenkę w 2022 roku i rok temu podczas zmagań w Dausze.