Sabalenka, która wygrała Qatar Open w 2020 roku, poniosła porażkę w drugiej rundzie z Ekateriną Aleksandrową w Doha w zeszłym tygodniu.
Sabalenka, trzykrotna mistrzyni Wielkiego Szlema, rozpoczęła sezon od tytułu w Brisbane, a aktualnie nieskutecznie walczy o odzyskanie formy po tym, jak w zeszłym miesiącu nie wygrała trzeciego z rzędu Australian Open.
"Powiedziałabym, że przez ostatnie kilka lat nie mieliśmy dobrych wyników na Bliskim Wschodzie. Myślę, że musimy coś zmienić w przygotowaniach... ponieważ za każdym razem nie czuję się dobrze grając tutaj" - powiedziała po środowym meczu 26-letnia Białorusinka.
"Australia zawsze zabiera mi dużo energii... Jestem trochę zagubiona w swoich myślach. Decyzje, które podejmuję na korcie, są nieco błędne i emocjonalnie nie jestem w najlepszej formie" - kontynuowała.
22-letnia Duńka zdołała sześciokrotnie przełamać serwis Aryny Sabalenki, zapewniając sobie tym samym pierwszą kwalifikację do ćwierćfinału turnieju WTA 1000. Jej zwycięstwo było również zemstą za porażkę w trzeciej rundzie w Melbourne Park.
"Ostatnim razem miałam szanse, ale ich nie wykorzystałam. Dzisiaj byłam naprawdę zrelaksowana psychicznie. Wiedziałam, że ona musi mnie pokonać, a ja byłam słabsza, więc cieszyłam się czasem spędzonym na korcie" - powiedziała Tauson