30-letni tenisista przeszedł bardzo trudny okres z kontuzjami nóg, kolan i nadgarstków po niespodziewanym zakwalifikowaniu się do finału Wimbledonu w 2022 roku i rozegrał w tym roku zaledwie kilka meczów singlowych.
Kyrgios nie spodziewał się rywalizować na paryskiej glinie, po raz ostatni grając na Roland Garros w drugiej rundzie osiem lat temu, ale powiedział w tym miesiącu, że zmienił zdanie, ponieważ regularny partner deblowy Thompsona, Max Purcell, został zawieszony za doping.
"Nick był naprawdę podekscytowany grą tutaj. Co tydzień wysyłał mi SMS-y: "Czy jesteś gotowy na grę deblową w Roland Garros?" - powiedział Thompson w poniedziałek podczas turnieju w stolicy Francji.
"Wiem, że wrócił do domu do Australii, aby trenować na kortach ziemnych, ale kilka dni temu Nick powiedział mi, że coś mu się stało w kolano, więc niestety nie może tu być" - powiedział Thompson.
"Był bardzo smutny. Powiedział mi, że nie wie, jak długo jeszcze będzie mógł znosić te kontuzje i naprawdę trzeba mu współczuć. Bo choć mówi wiele rzeczy w prasie, myślę, że uwielbia grać w tenisa i uwielbia być na korcie..." - dodał Thompson.
Jordan Thompson ostatecznie zagra z innym Australijczykiem, Jasonem Kublerem, a we wtorek w pierwszej rundzie spotkają się z Francuzami Quentinem Halysem i Albano Olivettim.