Więcej

Carlos Alcaraz odrobił stratę i awansował do finału po kreczu Lorenzo Musettiego

Alcaraz odrobił stratę i awansował do finału po kreczu Musettiego
Alcaraz odrobił stratę i awansował do finału po kreczu MusettiegoThibaud MORITZ / AFP
Po pierwszym secie rozegranym bardzo dobrze przez Musettiego i szybkiej reakcji Alcaraza w drugim, Hiszpan przejął kontrolę w trzecim, a Włoch został zmuszony do wycofania się z powodu problemów fizycznych. Dzięki temu sukcesowi Hiszpan jest już tylko o jeden mecz od obrony tytułu w Paryżu.

Po pierwszym secie kontrolowanym przez Włocha i szybkiej reakcji Hiszpana w drugim, półfinał pomiędzy Carlosem Alcarazem i Lorenzo Musettim przybrał decydujący obrót w trzecim secie. Ten był naznaczony wyraźną dominacją Hiszpana i problemami fizycznymi Włocha, który został zmuszony do wycofania się na początku czwartego seta przy wyniku 6:4, 6:7(3), 0:6, 0:2.

Alcaraz dotarł do tego półfinału z wyraźnie korzystnym bilansem w bezpośrednich pojedynkach: 5-1 w poprzednich meczach ATP, a 3-1 na mączce. Dwa lata temu w Paryżu Hiszpan zdominował Włocha w 1/8 finału z wyraźnym 6:3, 6:2, 6:2. Ale dzisiaj Włoch pokazał ogromny postęp, jaki poczynił, zwłaszcza psychicznie, ale także fizycznie i atletycznie, walcząc z obrońcą tytułu na korcie Philippe'a Chatriera.

Muso do przodu, Alcaraz trzyma i przyspiesza

Lorenzo Musetti rozegrał pierwszego seta o dużej głębi technicznej i mentalnej. W dwóch gemach obronił się przed przełamaniem. Musetti zaczął naprawdę mocno i potwierdził, że do sportowego sufitu wciąż sporo mu brakuje.

Solidny i precyzyjny w kluczowych momentach, Musetti cierpliwie zarządzał wymianami, opierając się próbom przyspieszenia Hiszpana. Przy stanie 5:4, wykorzystując błąd Alcaraza, zdołał zdobyć decydujące przełamanie przy jedynej nadarzającej się okazji. Brak luk, doskonały procent pierwszego podania i przejrzystość w ważnych punktach: Włoch zaczął od dobrej stopy i wywarł presję na trzeciej rakiecie świata.

Hiszpańska dominacja i krecz Włocha

W drugim secie Alcaraz jednak zareagował. Pomimo słabego występu na krótkich piłkach (tylko 2 z 7 celnych), Hiszpan odzyskał blask w decydujących momentach i utrzymał się w grze do końca, seta zgarniając w tie-breaku wygranym 7-3.

Wreszcie, w trzecim i ostatnim akcie meczu, Alcaraz przejął pełną kontrolę nad grą, dominując Musettiego z wyraźnym 6:0 w zaledwie 23 minuty. Widać było, że Musetti odstaje. Pomiędzy trzecim a czwartym setem Włoch wymagał interwencji fizjoterapeuty w celu masażu lewego uda, ale nie potrzebował żadnych bandaży.

Po powrocie na kort Musetti nadal walczył, ale przewaga Hiszpana była ewidentna: po dwóch gemach jeszcze jedna przerwa medyczna poprzedziła poddanie meczu przez Włocha, otwierając tym samym drzwi Alcarazowi do kolejnego finału w Paryżu.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen