Więcej

Monfils mistrzem pięciosetówek. "Daję sobie w nich radę, ale nie czuję się komfortowo"

Monfils mistrzem pięciosetówek. "Daje sobie w nich radę, ale nie czuję się komfortowo"
Monfils mistrzem pięciosetówek. "Daje sobie w nich radę, ale nie czuję się komfortowo"IPA, Independent Photo Agency / Alamy / Profimedia
Francuski tenisista Gael Monfils pokonując Boliwijczyka Hugo Delliena 4:6, 3:6, 6:1, 7:6 (7-4), 6:1 odniósł 12. w karierze zwycięstwo w pięciu setach w wielkoszlemowym turnieju French Open w Paryżu, czym wyrównał rekord imprezy należący do jego rodaka Yannicka Noaha.

Mecz, który zakończył się już po północy w środę, długo nie układał się po myśli 38-letniego Francuza. Monfils przegrał dwa pierwsze sety, a poza tym po jednej z akcji z impetem uderzył w panel reklamowy. Opatrzono mu rękę, kolano i plecy, ale nie przeszkodziło mu to spędzić na korcie jeszcze trzy i pół godziny.

Pytany na konferencji prasowej, czy pod presją gra mu się lepiej, stanowczo zaprzeczył.

"Nie, naprawdę nie lubię takich sytuacji. Co prawda jakoś sobie w nich zazwyczaj radę, ale to nie znaczy, że czuję się komfortowo" - powiedział pochodzący z Paryża zawodnik.

Jednocześnie Monfils odniósł 40. singlowe zwycięstwo we francuskiej lewie Wielkiego Szlema, czym wyrównał krajowy rekord w tzw. erze open, który również należy do Noaha.

"Wygrałem już tutaj 40 meczów? Bo tak długo gram, to na pewno dlatego..." - skomentował z uśmiechem półfinalista French Open z 2008 roku, którego kolejnym przeciwnikiem na kortach im. Rolanda Garrosa będzie rozstawiony z numerem piątym Brytyjczyk Jack Draper.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen