Słynny tenisista, który karierę zakończył w listopadzie, ma być uhonorowany na paryskich kortach.
"Na pewno będzie to prawdziwy, bardzo ważny hołd dla Rafaela Nadala" - zapewnił prezes Francuskiej Federacji Tenisowej (FFT) Gilles Moretton. "Byliśmy gotowi już w ubiegłym roku, ale on nie był gotowy, był jeszcze w fazie gry" – dodał.
Pożegnanie "Rafy" miało już miejsce podczas Pucharu Davisa w listopadzie w Maladze, po ostatnim zawodowym meczu byłej rakiety numer jeden, ale organizatorzy French Open uważają, że muszą w specjalny sposób pożegnać Nadala w Paryżu.
"Na początku grudnia odwiedziliśmy go w jego domu z Amelie Mauresmo (dyrektor turnieju – PAP), aby omówić szczegóły, podzielić się wrażeniami i porozmawiać o tym hołdzie" – ujawnił szef francuskiej federacji.
Wizyta u 38-letniego tenisisty z Majorki była także okazją do rozmowy o ewentualnej przyszłej roli "najwspanialszego ambasadora +mączki+".
"Oczywiście podziękujemy też kończącemu karierę Richardowi Gasquetowi, mając nadzieję, że zajdzie w tym ostatnim występie tak daleko, jak to możliwe" – dodał Moretton.
Gasquet, były zawodnik nr 7 na świecie, tego samego dnia co Rafael Nadal w październiku 2024 r. ogłosił zamiar przejścia na sportową emeryturę. Francuz chce zakończyć karierę wraz po tegorocznym French Open.