Iga Świątek utrzymała pozycję liderki światowego rankingu po triumfie w Paryżu

Adrian Wantowski

Iga Świątek podczas sesji zdjęciowej z pucharem za zwycięstwo w Ronald GarrosAFP

Iga Świątek rozpoczęła 63. tydzień na czele rankingu WTA. Polska tenisistka jest liderką tego zestawienia nieprzerwanie od 4 kwietnia 2022 roku. Drugie miejsce zajmuje Aryna Sabalenka, a trzecia jest Elena Rybakina. Magda Linette utrzymała 21. pozycję, a Magdalena Fręch awansowała na najwyższe miejsce w karierze i plasuje się na 77. lokacie.

Iga Świątek w trakcie trwania French Open "wirtualnie" znajdowała się na drugim miejscu w rankingu WTA. Na czoło wysunęła się Aryna Sabalenka, która broniła zdecydowanie mniej punktów niż Polka. Białorusinka przegrała jednak w półfinale tej imprezy, a kiedy Iga awansowała do finału, stało się pewne, że wciąż będzie numerem "1" na świecie.

Triumf w wielkoszlemowym turnieju dał jej jeszcze możliwość powiększenia przewagi. Polka ma zagwarantowane to miejsce przynajmniej przez kolejny miesiąc. Najprędzej może spaść na drugą pozycję po zakończeniu Wimbledonu, który rozpocznie się 3 lipca, a zakończy dwa tygodnie później.

Magda Linette mimo słabego występu w Paryżu utrzymała swoją pozycję i znajduje się tuż za czołową "20". Dzięki temu, że Magdalena Fręch awansowała do 2. rundy, a wcześniej notowała dobre wyniki w poprzednich turniejach, to przesunęła się na najwyższe miejsce w dotychczasowej karierze. Fręch znajduje się na 77. miejscu (przed French Open była 88), a dotychczas jej najlepszym wynikiem była pozycja o pięć miejsc niższa. Miało to miejsce w lipcu ubiegłego roku.

Największy awans zanotowała Elina Svitolina, która z powodu urlopu macierzyńskiego rok temu nie grała w Paryżu, a tym razem dotarła aż do ćwierćfinału. Było to wyrównanie jej najlepszego występu podczas French Open. Wcześniej trzy razy (2015, 2017, 2020) docierała do tej fazy Roland Garros. Ukrainka obecnie jest 73. rakietą świata, a znajdowała się pod koniec drugiej setki. Zdecydowany awans zaliczyła też finalistka z Paryża – Karolina Muchova, która przesunęła się na 16. miejsce z 43. pozycji. Jest to jej najwyższe miejsce w karierze. Do tej pory jej najlepszym wynikiem była 19. lokata w maju 2021 roku. Do czołowej "10" pierwszy raz awansowała Beatriz Haddad Maia, która awansowała w Paryżu do półfinału. Została również pierwszą Brazylijką w historii, która awansowała do top "10" rankingu WTA.

Spory spadek zaliczyła natomiast Martina Trevisan. Włoszka przed startem turnieju była 24. na świecie, a po jej zakończeniu spadła na 63. pozycję. Trevisan rok temu dotarła do półfinału French Open, a tym razem przegrała już w 1. rundzie ze wspomnianą wcześniej Svitoliną.