Więcej

Piąty pojedynek Świątek i Switoliny. Obie zdołały już pokazać determinację w Paryżu

Piąty pojedynek Świątek i Switoliny. Obie zdołały już pokazać determinację w Paryżu
Piąty pojedynek Świątek i Switoliny. Obie zdołały już pokazać determinację w ParyżuJULIEN DE ROSA / AFP
We wtorkowym ćwierćfinale French Open Iga Świątek zagra z Eliną Switoliną. Obie tenisistki potrafią wyjść z największych kłopotów i obie pokazały to w niedzielę w 1/8 finału paryskiego turnieju. Ukrainka obroniła nawet piłki meczowe.

Switolina grała z ubiegłoroczną finalistką z Paryża Jasmine Paolini. Mająca polskie korzenie Włoszka pierwszego seta wygrała 6:4, natomiast w drugim miała trzy piłki meczowe. Ukrainka wyszła z opresji, wygrała partię po tie-breaku, a trzecią już gładko 6:1.

"Nie było to największe zwycięstwo w mojej karierze, ale jeśli w wielkoszlemowym turnieju wygrywasz spotkanie po obronie meczboli, to musisz je wysoko cenić" - podkreśliła Switolina.

30-latka z Odessy, która wróciła do gry w 2023 roku po przerwie macierzyńskiej, przyznała, że już nie raz "leżała na deskach", ale była w stanie się podnieść. Tak było choćby w meczu o brązowy medal igrzysk w Tokio. "To był mój wielki powrót" - podkreśliła.

Pierwszego seta z reprezentantką Kazachstanu Jeleną Rybakiną przegrała 1:6, a kolejne wygrała 7:6(5), 6:4. W niedzielę w Paryżu z Rybakiną mierzyła się Świątek. Pierwszą partię także przegrała 1:6, a w następnych zwyciężyła 6:3, 7:5.

"Myślę, że potrzebowałam takiego zwycięstwa. Potwierdzenia, że potrafię sobie radzić pod presją. Oczywiście fajnie jest grać mecze pod pełną kontrolą, ale w starciu z wielkimi tenisistkami to nie zawsze jest możliwe" - podkreśliła Polka.

Ona w Paryżu piłkę meczową obroniła rok temu, gdy w drugiej rundzie trafiła na byłą liderkę rankingu i czterokrotną mistrzynię wielkoszlemową Japonkę Naomi Osakę. Świątek w decydującym secie przegrywała już 2:5, ale ostatecznie zwyciężyła 7:6(1), 1:6, 7:5.

Śledź mecz Switolina - Świątek z Flashscore!

Bilans jednoznacznie (?) dla Świątek

Switolina po raz piąty zagra w Paryżu w ćwierćfinale, nigdy nie zaszła dalej. Półfinały udało jej się osiągnąć dwukrotnie w Wimbledonie i raz w US Open. Świątek zmierzy się z nią piąty raz, na koncie ma trzy zwycięstwa, w tym w jedynym meczu na nawierzchni ziemnej. Switolina natomiast wygrała ich jedyny wielkoszlemowy pojedynek - w ćwierćfinale Wimbledonu 2023.

"Do ostatniej piłki trzeba być uważnym i zaangażowanym, żeby skończyć, bo Elina potrafi się wygrzebać z niezłych tarapatów. Ma ogromne doświadczenie, zawsze była solidną zawodniczką. W ćwierćfinale nikt nie jest przypadkiem" - powiedziała Polka o najbliższej rywalce.

H2H - pojedynki bezpośrednie Igi Świątek i Eliny Switoliny
H2H - pojedynki bezpośrednie Igi Świątek i Eliny SwitolinyFlashscore

Półfinał najcięższego kalibru

Szlagierowo zapowiada się spotkanie, które wyłoni półfinałową rywalkę Świątek lub Switoliny. Liderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka zagra z mistrzynią olimpijską Chinką Qinwen Zheng.

Bilans ich dotychczasowych spotkań to 6-1 na korzyść Sabalenki. Zheng wygrała jednak ostatnią konfrontację, w maju w ćwierćfinale w Rzymie.

"Jestem bardzo podekscytowana i żądna rewanżu" - podkreśliła Sabalenka, która przyznała też, że w stolicy Włoch była zmęczona.

"Grałam tam z myślą, że nie powinno mnie tam być, że powinnam odpoczywać. Teraz jestem wypoczęta i gotowa" - dodała.

Sabalenka i Zheng wyjdą na kort centralny o godzinie 11. Po nich do gry przystąpią Świątek i Switolina.

Świątek walczy w Paryżu o czwarty tytuł z rzędu, co nie udało się żadnej tenisistce od ponad 100 lat. Polka w stolicy Francji najlepsza była też w 2020 roku.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen