Jan Zieliński i Sander Gille nie mieli szczęścia w losowaniu, bo już w pierwszej rundzie turnieju ATP 500 w Hamburgu trafili na drugą parę świata i najwyżej rozstawiony duet w zawodach Harri Heliovaara/Henry Patten.
Przegrany długi tie-break
Mecz rozpoczął się świetnie dla Polaka i Belga, którzy już w pierwszym gemie przełamali rywali. Sytuacja wyrównała się w czwartym, kiedy to Zieliński i Gille stracili serwis. Do końca pierwszej partii oba duety utrzymywały swoje podanie.
Losy partii rozstrzygnęły się w tie-breaku. Ten miał niecodzienny przebieg. Polsko-belgijska para prowadziła już 5-3, a następnie miała piłkę setową, ale ostatecznie przegrała 9-11.
Zieliński i Gille lepsi w końcówce seta
Wydawało się, że Heliovaara i Patten pójdą za ciosem i pewnie wygrają w dwóch setach. Już w pierwszym gemie mieli break pointa, ale Zieliński i Gille się obronili. W następnych gemach nie oglądaliśmy przełamań i do stanu 5:5 zanosiło się na kolejnego tie-breaka.
W jedenastym gemie Polak i Belg musieli bronić dwóch break pointów, ale zdołali tego dokonać, a następnie przełamali rywali przy pierwszej okazji, wygrywając drugą partię 7:5.
Zmarnowana szansa w super tie-breaku i porażka
Decydujący super tie-break zaczął się znakomicie dla Zielińskiego i Gille, którzy szybko zyskali mini breaka i prowadzili 4-1. Następnie pilnowali swoich serwisów i było 7-5. Niestety od tego momentu Fin i Brytyjczyk dominowali na korcie i wygrali 10-8.
Zieliński i Gille byli blisko triumfu nad wiceliderami rankingu ATP, ale nie zdołali wykorzystać przewagi w decydujących momentach i pożegnali się z turniejem w Hamburgu już w pierwszej rundzie.
Wynik meczu:
Jan Zieliński/Sander Gille – Harri Heliovaara/Henry Patten (1) 6:7(9); 7:5; 8-10