Fritz, piąty tenisista świata, odniósł pierwsze zwycięstwo nad Hiszpanem po trzech wcześniejszych porażkach, w tym w półfinale Wimbledonu w tym roku.
Wygrane Australijczyka Alexa De Minaura oraz Argentyńczyka Francisco Cerundolo dały drużynie kapitana Andre Agassiego prowadzenie 7:3 nad Team Europe, a wieczorem rozegrany zostanie jeszcze debel.
Drużyna, która jako pierwsza zdobędzie 13 punktów, sięgnie po puchar w niedzielę.
Dwa tygodnie po pokonaniu Włocha Jannika Sinnera w finale US Open, zdobyciu szóstego tytułu wielkoszlemowego i powrocie na pozycję lidera rankingu, Alcaraz nie prezentował swojej najlepszej formy.
Fritz wykorzystał to w pełni, grając agresywnie. Przełamał Alcaraza raz w pierwszym secie i dwa razy w drugim, a także obronił oba break pointy.
"Wiedziałem, co muszę zrobić, zanim wyszedłem dziś wieczorem na kort. Pytanie brzmiało, czy będę w stanie to wykonać" - powiedział Fritz. "Nie miałem wątpliwości, nie grałem zbyt zachowawczo. Na kluczowych punktach grałem bez strachu".
Agassi był pełen energii, obserwując i doradzając z ławki w Chase Center, gdzie na co dzień grają koszykarze Golden State Warriors.
Gwiazda Warriors Stephen Curry został ciepło przyjęty, gdy przeprowadzał losowanie przed meczem Alcaraz-Fritz – pomagał mu szwajcarski mistrz tenisa i współtwórca Laver Cup - Roger Federer.
Team World po pierwszym dniu przegrywał 1-3.
Jednak w sobotę zwycięstwa były warte dwa punkty, więc Team World wyrównał stan rywalizacji po wygranej De Minaura 6:1, 6:4 z trzecim tenisistą świata Alexanderem Zverevem z Niemiec.
Argentyńczyk Cerundolo pokonał Duńczyka Holgera Rune 6:3, 7:6(5).
Ósmy tenisista świata De Minaur, który zastąpił kontuzjowanego Francesa Tiafoe, błyskawicznie wygrał pierwszego seta i utrzymał przewagę, choć Zverev w drugim secie był blisko.
"Wiedziałem, że będzie coraz trudniej" - powiedział De Minaur, który odniósł dopiero trzecie zwycięstwo nad Zverevem w jedenastu spotkaniach.
Wszystkie te wygrane miały miejsce w turniejach drużynowych – dwa razy podczas ATP Cup i raz w United Cup.
"To zupełnie inna energia" - stwierdził De Minaur. "Lubię, gdy jest ławka, gdy gram dla drużyny i kolegów".
De Minaur wykorzystał swoją szybkość i precyzyjne zagrania przy siatce, podkreślając, że na wyjątkowo wolnej nawierzchni Laver Cup musiał stosować szeroki wachlarz uderzeń.
De Minaur nawet nawiązał do stylu Federera, który był na trybunach, skutecznie używając slice'a z bekhendu.
"On napisał podręcznik, ja go tylko przeczytałem" - powiedział De Minaur.