29-letni Majchrzak, notowany aktualnie na 122. miejscu w światowym rankingu, spisuje się w Marrakeszu znakomicie. Nie stracił dotychczas żadnego seta. Najpierw odniósł dwa dość gładkie zwycięstwa w kwalifikacjach, a w 1. rundzie fazy głównej pokonał rozstawionego z "szóstką", 55. w rankingu ATP Hiszpana Jaume Munara 6:4, 6:3.
W środę z 98. na świecie De Jongiem, z którym zmierzył się po raz pierwszy w karierze, miał kłopoty tylko w pierwszym secie. Przegrywał już 2:5, ale doprowadził do stanu 5:5, następnie 6:6, a w tie-breaku szybko uzyskał przewagę, której nie oddał do końca, wygrywając z przewagą dwóch mini breaków.
Druga partia miała zupełnie inny przebieg. Polak zdecydowanie dominował na korcie, a jedynego gema pozwolił obronić dopiero po serii trzech wygranych gemów, w których pozwolił Holendrowi tylko na dwa punkty. Cały pojedynek zakończył przy drugiej piłce meczowej, wynikiem 7:6(3), 6:1 po godzinie i 27 minutach.
W ćwierćfinale rywalem Majchrzaka będzie rozstawiony z "trójką", notowany na 41. miejscu na świecie 28-letni Francuz Alexandre Muller. Zagrają ze sobą po raz pierwszy w najbliższy piątek.