Duet polsko-rumuński mecz rozpoczął w dobrym stylu, bo od prowadzenia 3:0. Później, przy stanie 5:2, mógł zakończyć pierwszą partię. Dwie piłki setowe nie zostały jednak wykorzystane. Rywalki zdołały wygrać dwa kolejne gemy, ale ostatecznie to Piter z Niculescu objęły prowadzenie w setach.
Drugą partię wygrały przeciwniczki i o końcowym wyniki decydował super tie-break. W nim para polsko-rumuńska prowadziła już 7-4, ale sześć kolejnych piłek wygrały przeciwniczki.
Piter na początku marca razem z Egipcjanką Mayar Sherif wygrały turniej WTA 500 na twardych kortach w meksykańskiej Meridzie. Był to czwarty w karierze Polki tytuł w grze podwójnej.
Triumf poznanianki (51. WTA) w zawodach w Meridzie zaowocował awansem w rankingu i możliwością gry w największych imprezach. Niculescu (37. WTA) to niezwykle doświadczona deblistka (w 2018 roku była jedenasta w klasyfikacji). Rumunka triumfowała w dwunastu turniejach WTA. Występowała w parze z wieloma uznanymi tenisistkami m.in. Tajwanką Su-Wei Hsieh, Hinduską Sanią Mirzą, Rosjanką Wierą Zwonariewą czy Amerykanką Vanią King.
Mertens to rywalka Igi Świątek w trzeciej rundzie turnieju singlistek.
W tej samej fazie debla Magda Linettte kilka godzin wcześniej w parze z Ukrainką Dajaną Jastremską przegrały z Amerykanką Caroline Dolehide i Australijką Storm Hunter 1:6, 1:6. Polka jeszcze w sobotę w grze pojedynczej zagra z Czeszką Lindą Fruhvirtovą.
Wynik 1. rundy gry podwójnej:
Elise Mertens, Shuai Zhang (Belgia, Chiny, 7) - Katarzyna Piter, Monica Niculescu (Polska, Rumunia) 4:6, 6:3, 10-7.