Paula Badosa po raz kolejny będzie musiała wyleczyć się z długotrwałej kontuzji, która zagroziła jej karierze i po raz kolejny utrudnia jej osiąganie sukcesów. Kilka miesięcy temu była mistrzynią w Waszyngtonie, a następnie imponowała w kolejnych imprezach, w tym w półfinale Australian Open w styczniu tego roku.
Badosa zakończyła już z bólem mecz z Clarą Tauson, którą pokonała w dwóch setach (3-6 i 6-7/3-7). Wcześniej, w rundzie otwarcia, mocno ucierpiała w starciu z nastoletnią Victorią Mboko (5-7/6-1 i 6-7/3-7). Bez wątpienia była faworytką do awansu do ćwierćfinału, ale nawet nie weszła na kort.

"Witam wszystkich. Jak wiecie, musiałam wycofać się z Miami i kolejnych turniejów. To bardzo trudne mieć do czynienia z tym całym dyskomfortem i koniecznością ponownego powrotu na najwyższy poziom... Teraz nadszedł czas, aby ponownie przejść przez proces rekonwalescencji. Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy" - napisał na Instagramie.