Mensik - Fonseca 4:3, 3:4, 3:4, 4:3, 3:4
Menshik przyjechał do Dżuddy w Arabii Saudyjskiej z największymi ambicjami. Zamiast tytułu stracił jednak już w czwartek szansę na zakwalifikowanie się do walk pucharowych, gdyż przegrał z Learnerem Tienem i nie znalazł recepty przeciwko Arthurowi Filsowi. W swoim ostatnim występie w grupie zmierzył się z pewnym półfinalistą i zwycięzcą grupy Fonsecą i walczył o wyższą nagrodę pieniężną.
W poprzednich dniach Mensik przegrał wszystkie cztery tie-breaki, ale zaczął od wygrania pierwszego z Fonsecą. Mógł doprowadzić do kolejnego wygranego tie-breaka, ale stracił cztery punkty setowe z powodu zepsutego łatwego smeczu i nieudanego forhendu.
Brazylijczyk miał leczoną prawą rękę przed kolejnym setem, a Mensik przegrał kolejnego tie-breaka kilka minut później. Czwarty set również zakończył się w tie-breaku i tym razem udało się wyrównać czeskiemu tenisiście.
Pierwsze przełamanie meczu nastąpiło w pierwszym gemie ostatniego seta po podwójnym błędzie Menšíka. Udało mu się jednak zniwelować przewagę przeciwnika w ostatniej chwili, kiedy obronił dwa punkty meczowe i wymusił kolejny tie-break. Nie poradził sobie jednak i nie zdołał dokończyć zwycięskiego powrotu.
Menšík, który podczas czwartkowego pojedynku musiał poddać się bezprecedensowemu testowi antydopingowemu, był dopiero drugim reprezentantem Czech w Młodzieżowym Turnieju Mistrzów. Jego rodak Jiri Lehecka dotarł do finału w zeszłym roku. Pochodzący z Prościejowa zawodnik miał najlepszy sezon w karierze i wywalczył sobie drogę do czołówki. Co więcej, zdobył nagrodę Rookie of the Year i nie tylko dlatego był jednym z największych faworytów do triumfu w Next Gen ATP Finals.
Fils - Tien 2:4, 2:4, 4:3, 3:4
Drugi półfinalista z grupy niebieskiej również jest bardzo zaskakujący. Learner Tien pokonał rozstawionego z numerem jeden i zeszłorocznego wicemistrza Arthura Filsa 4:2, 4:2, 3:4, 4:3 w setach. W półfinale zmierzy się z rodakiem Alexem Michelsenem.
Przeciwko Filsowi, który jest zdecydowanie najbardziej utytułowanym uczestnikiem tegorocznego Next Gen ATP Finals, objął prowadzenie w dwóch setach w 45 minut. Jednak Francuz, który zdominował dwa pięciosetowe mecze w tym roku i ma już na swoim koncie trzy tytuły turniejowe ATP, odpowiedział zwycięstwem w tie-breaku. Podobnie odpłacił mu rywal.
Tien nigdy nie zadebiutował w pierwszej setce rankingu i do tej pory był aktywny wyłącznie w challengerach. Mimo to pomścił porażkę z Filsem podczas tegorocznego US Open i sensacyjnie awansował do walk pucharowych w Dżuddzie.
19-letni talent najpierw pokonał Mensika, następnie przegrał z Joao Fonsecą, a w piątek zmierzył się z numerem 20 na świecie, Filsem, przeciwko któremu odparł wszystkie trzy groźby przełamania.
Michelsen i Van Assche awansują z grupy czerwonej
Alex Michelsen już w czwartek zapewnił sobie zwycięstwo w Grupie Czerwonej i mógł spokojnie przystąpić do ostatniego meczu z Shang Junchengiem. Co więcej, Amerykanin oszczędzał siły, gdyż jego przeciwnik wycofał się przy stanie 1:4, 1:1 z powodu stanu zdrowia. Chińczyk, który niedawno po raz pierwszy triumfował na kortach ATP, przez cały turniej zmagał się z nie najlepszą kondycją fizyczną.
Luca Van Assche pokonał w półfinale debiutanta Nishesha Basavareddy'ego w setach 3:4, 4:3, 4:2 i po roku ponownie znalazł się w najlepszej czwórce Juniorskiego Turnieju Mistrzów. Tam spotka się z Joao Fonsecą, który zdominował Grupę Niebieską.