Rywalizacja Włochów z Holendrami rozpoczęła się od bardzo długiego i emocjonującego meczu. Botic van de Zandschulp pokonał 6:7(6); 6:3; 7:6(7) Mattego Arnaldiego, co dało Holandii prowadzenie 1:0. Włoch w tie-breaku decydującego seta miał trzy piłki meczowe, ale żadnej z nich nie wykorzystał, natomiast Holender zakończył mecz przy pierwszej okazji.
Później doszło do starcia niekwestionowanego faworyta i pretendentem, który nie miał nic do stracenia. Jannik Sinner w pierwszym secie miał sporo problemów, ale ostatecznie wygrał w tie-breaku z Tallonem Griekspoorem. Druga partia była już dużo łatwiejsza dla czwartej rakiety świata. Wygrał ją 6:1 i doprowadził do remisu w rywalizacji. Wszystko rozstrzygnęło się w pojedynku deblowym.
Tam zmierzyły się ze sobą włoska para Jannik Sinner/Lorenzo Sonego i holenderski duet Tallon Griekspoor/Wesley Koolhof. Oba sety rozstrzygały się w końcówce i zwycięzcom wystarczyło do tego po jednym przełamaniu. Sinner i Sonego wygrali 6:3; 6:4, co dało Włochom awans do drugiego z rzędu półfinału Davis Cup.
Znamy już pierwszą parę półfinałową, którą tworzą Finlandia i Australia. Włosi na swojego rywala jeszcze poczekają, a będzie nim zwycięzca starcia Serbia – Wielka Brytania. Możliwe, więc że ponownie po dwóch stronach siatki staną Jannik Sinner i Novak Djokovic, którzy w poprzednim tygodniu grali ze sobą dwukrotnie podczas ATP Finals. W grupie triumfował Sinner, a w wielkim finale lepszy okazał się Serb.