Stefanos Tsitsipas koncentruje się na Grecji, aby zagrać w Pucharze Davisa i chociaż nie jest na poziomie, który pozwolił mu być jednym z najlepszych zawodników ATP, nadal walczy o odzyskanie swojej formy.
"Czuję dużo stresu i niepokoju, myślę, że ma to wpływ na moją formę, a także brak pewności siebie, ponieważ nie wygrałem wielu meczów w ciągu ostatnich kilku miesięcy" - powiedział.
"Zmagam się z kontuzją, próbuję znaleźć sposób na wyleczenie, konsultuję się z wieloma specjalistami i robię wszystko, aby zrozumieć, co się ze mną dzieje. Podczas treningów przed US Open czułem się dobrze, ale gdy tylko zacząłem rywalizować, problemy powróciły" - dodał.
"Fizycznie czuję się lepiej niż dwa czy trzy tygodnie temu. US Open był dla mnie skomplikowany, ponieważ wyszedłem na kort z wieloma wątpliwościami, czy uda mi się ukończyć pierwszy mecz. Miałem bardzo negatywne myśli, ponieważ spodziewałem się, że z moją kontuzją pleców będzie znacznie lepiej. Z Altmaierem dwukrotnie potrzebowałem pomocy medycznej, a prawda jest taka, że od tygodni przytrafia mi się wiele nieprzyjemnych rzeczy, o których ludzie nie mają pojęcia" - powiedział Grek.
Na koniec podał szczegóły dotyczące tego, jak media społecznościowe odegrały rolę w jego wpadnięciu w głęboką dziurę: "Chcę uniezależnić się od mediów społecznościowych, używałem ich jako schronienia, aby uciec od całego stresu, który odczuwałem z powodu kontuzji i spędzałem godziny na telefonie komórkowym, oglądając filmy. Uwolnienie się od nich jest kwestią zdrowia psychicznego, chcę zainspirować innych młodych ludzi do zrobienia tego samego" - podsumował.