Choć Fritz (4. ATP) i Zverev (3. ATP) są rankingowymi sąsiadami, to na korcie w środę dzieliła ich przepaść. Hamburczyk ani razu nie zbliżył się do przełamania Amerykanina, tymczasem ten dwukrotnie odbierał serwis rywalowi i może cieszyć się z wygranej 6:3, 6:4 po raptem godzinie na korcie. Amerykanin w czwartkowym półfinale zagra z liderem rankingu Hiszpanem Carlosem Alcarazem.
W drugim ćwierćfinale obrońca trofeum Jannik Sinner zwyciężył Greka Stefanosa Tsitsipasa 6:2, 6:3 w równie jednostronnym pojedynku. Włoch do awansu potrzebował godziny i 16 minut, a w pojedynku o finał zmierzy się w czwartek z Serbem Novakiem Djokoviciem.
Po piątkowej przerwie zwycięzcy półfinałów zagrają ze sobą w sobotę o tytuł.
Six Kings Slam to najlepiej opłacany turniej tenisowy na świecie. Każdy gracz ma zagwarantowane honorarium za udział w wysokości 1,5 miliona dolarów. Natomiast zwycięzca otrzyma czterokrotność tej sumy.