Hurkacz przegrał pierwszego seta, ale wygrał cały mecz. Polska lepsza od Brazylii

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Hurkacz przegrał pierwszego seta, ale wygrał cały mecz. Polska lepsza od Brazylii

Hubert Hurkacz wykonał swoje zadanie i dał Polsce zwycięstwo nad Brazylią
Hubert Hurkacz wykonał swoje zadanie i dał Polsce zwycięstwo nad BrazyliąAFP
Hubert Hurkacz po wyczerpującym meczu okazał się lepszy niż Thiago Seyboth Wild. Spotkanie trwało blisko 2,5 godziny, a Polak wygrał 6:7(4); 6:2; 6:3. Wcześniej Iga Świątek ograła Beatriz Haddad Maię. Polska przed mikstem prowadzi 2:0 i jest pewna zwycięstwa nad Brazylią.

Iga Świątek rozpoczęła zmagania Polski podczas United Cup od łatwego zwycięstwa nad Beatriz Haddad Maią. W drugim meczu w australijskich Perth rywalem Huberta Hurkacza był Thiago Seyboth Wild. Spotkanie było bardziej zacięte, niż można było tego się spodziewać przed jego startem. 

Świetny początek, ale rywal okazał się lepszy w tie-breaku

Hubert Hurkacz (9. ATP) rozpoczął seta od gema wygranego do zera. Polak od początku świetnie serwował i Brazylijczyk nie zdołał znaleźć na to sposobu. "Hubi" potwierdził, że jest w dobrej dyspozycji, przełamał rywala już w drugim gemie. Problemy pojawiły się przy swoim podaniu. Brazylijczyk wywalczył dwa break pointy. Pierwszego Hurkacz obronił asem, ale przy drugim zagrał forhend w aut i Thiago Seyboth Wild (79. ATP) odrobił stratę przełamania. Poszedł on za ciosem i doprowadził do remisu 2:2. 

Thiago dobrze wszedł w gema serwisowego Polaka od udanej akcji forhendem. Polak prowadził 40-30 po świetnym zagraniu za siatkę, ale za moment była już równowaga. Wtedy Hurkacz dołożył asa i udaną akcję przy siatce, co pozwoliło mu utrzymać podanie. 

Brazylijczyk przeplatał dobre akcje błędami, ale przy break poincie dla Polaka popisał się dobrym serwisem i kolejne dwa punkty zapisał również na swoją korzyść. Hubert zepsuł prosty forhend przy 40-15, ale odpowiedział asem i tym razem nie miał problemów przy swoim podaniu. Seyboth Wild zagrał perfekcyjnego gema nowymi piłkami. Nie stracił nawet punktu i doprowadził do stanu 4:4. 

Hurkacz zaczął od błędu z forhendu, ale kolejne cztery punkty padły łupem Polaka, który objął prowadzenie 5:4 i po przerwie Brazylijczyk musiał serwować pod presją. Thiago poślizgnął się przy uderzeniu, prowadząc 15-0, ale na szczęście nie odniósł kontuzji. Brazylijczyk posłał asa i miał już 40-15. Obronił swoje podanie, doprowadzając do stanu 5:5. 

Polak ponownie stracił punkt jako pierwszy, ale następnie grał świetnie forhendem, a gema zakończyła serwisem na ciało i prowadził 6:5. Wydawało się, że Hubert będzie prowadził 30-15, ale Thiago doszedł do skrótu Polaka i wygrał akcję przy siatce. Za moment popełniła jednak podwójny błąd serwisowy. Brazylijczyk się wybronił i o wszystkim decydował tie-break. 

Jako pierwszy przewagę mini breaka wywalczył Seyboth Wild i prowadził 3:1 po uderzeniu Huberta w siatkę. Hurkacz następnie popełnił podwójny błąd, co jeszcze bardziej skomplikowało jego sytuację. Na zmianę stron schodził z wynikiem 1:5. Hubert zaatakował drugi serwis Brazylijczyka, zakończył akcje smeczem i odrobił jednego mini breaka. Thiago zagrał w aut, Hurkacz zagrał wygrywający serwis i było 4:5. Polak zagrał bekhend w aut, co dało dwie piłki setowe dla rywala. Wykorzystał ją dobrym forhendem i wygrał pierwszego seta.

Odmieniony Hurkacz pewnie wygrał drugiego seta

Hubert oczyścił głowę i z nową energią przystąpił do drugiego seta. Od razu w pierwszym gemie przełamał rywala świetnym minięciem. Hurkacz tym razem potwierdził przełamanie i objął prowadzenie 2:0. 

Seyboth Wild wrócił do dobrej gry przy swoim podaniu i zakończył gema świetnym forhendem po linii. Hubi przegrał pierwszy punkt, ale za moment prowadził już 40:15, a gema zakończyła asem. Brazylijczyk zaczął od prowadzenia 30-0, ale po zagraniu w aut zrobiło się 30-30. Thiago jednak zdołał wygrać dwa kolejne punkty. Hurkacz łatwo wygrał gema serwisowego i prowadził 4:2. 

Brazylijczyk popełniał więcej błędów i po jego uderzeniu w siatkę było 30-15 dla Hurkacza. Za moment ponownie nie zdołał przebić piłki na stronę Polaka, co dało dwa break pointy. Hubert wykorzystał już pierwszą okazję i po krótkiej przerwie na zmianę stron serwował po zwycięstwo w drugiej partii.

Hurkacz w znakomitym stylu wygrał akcję przy siatce i prowadził 30:0, ale za moment popełnił podwójny błąd serwisowy. Brazylijczyk wyrzucił return, co dało piłki setowe. Seyboth Wild zagrał w siatkę i to zakończyło drugiego seta, który trwał zaledwie 32 minuty. 

Przełamanie na początku i na końcu dało zwycięstwo Polski nad Brazylią

Hurkacz dobrze wszedł w trzeciego seta i miał break pointy, jednak wtedy zdecydowanie lepiej zaczął grać Seyboth Wild i w świetnym stylu je bronił. Łącznie Polak miał trzy okazję na przełamanie, ale gem padł łupem Thiago. 

Hubert miał małe problemy przy swoim podaniu, ale przy stanie 40-30 posłał asa z drugiego serwisu i doprowadził do wyrównania. Polak zaczął od świetnej akcji, następnie błąd popełnił rywal i było 30-0. Thiago posłał asa, ale długą wymianę na swoją korzyść zakończył Hurkacz i miał dwa break pointy. Pierwszego Brazylijczyk obronił, ale przy drugim zagrał w siatkę i doszło do przełamania. 

Hubert zamęczył przeciwnika w długiej akcji, grając od strony do strony i prowadził 40-0. Hurkacz przegrał wymianę, następnie popełnił podwójny błąd serwisowy, ale zamknął gema asem. 

Kolejny gem był bardzo długi, choć nic tego nie zapowiadało. Thiago prowadził 40-0, ale cztery kolejne punkty zdobył Polak i miał break pointa. Wtedy posłał return w siatkę. Hurkacz miał jeszcze jedną szansę na przełamanie, ale jej nie wykorzystał, a Seyboth Wild się wybronił. Hubert zagrał perfekcyjnego gema, posyłał asy, nie stracił punktu i prowadził już 4:2. Seyboth Wild również nie stracił punktu i pewnie wygrał gema. Polak ponownie zagrał świetnie przy swoim podaniu i był już krok od wygrania całego meczu. 

Seyboth Wild prowadził 40-15, ale świetnym returnie i dobrym bekhendzie była równowaga. Przy przewadze Thiago zagrał w siatkę, a następnie posłał piłkę w aut i pojawiła się pierwsza piłka meczowa. Brazylijczyk zagrał w aut, co dało zwycięstwo Hurkacza i Polski nad Brazylią.

Do rozegrania pozostał jeszcze mikst, który zadecyduje czy Polska wygra z Brazylią 3:0, czy 2:1. 

Wynik meczu: 

Hubert Hurkacz – Thiago Seyboth Wild 6:7(4); 6:2; 6:3.