Spotkanie Szwajcarii z Francją rozpoczęło się po północy czasu polskiego starciem singla kobiet. Tam Belinda Bencic (487. WTA) bez większych problemów poradziła sobie 6:3; 6:1 z Chloe Paquet (123. WTA).
Stan rywalizacji wyrównał Ugo Humbert (14. ATP), który 6:3; 7:5 pokonał Dominica Strickera (300. ATP), więc o wszystkim decydował mikst. W nim Bencic i Stricker, którzy grali drugi mecz tego dnia, pokonali 6:1; 7:6(4) faworyzowaną francuską parę Elixane Lechemia/Edouard Roger-Vasselin, zapewniając Szwajcarii triumf nad Trójkolorowymi. W tej grupie są jeszcze Włosi.
Po rywalizacji w Sydney przenosimy się do Perth, gdzie swoje mecze rozgrywa grupa A. Tam mierzyła się Kanada z Chorwacją. Na starcie mierzyły się kobiety, a w tym pojedynku Leylah Fernandez (31. WTA) pokonała 6:4; 6:3 Donnę Vekić (19. WTA).
Następnie na kort wyszli mężczyźni. Po pierwszym secie wydawało się, że Kanada pewnie wygra pojedynek z Chorwacją, bo Felix Auger-Aliassime (29. ATP) pokonał Bornę Corica (90. ATP) 6:0, ale w kolejnych partiach sytuacja się odwróciła i obie wynikiem 6:4; 6:4 wygrał Chorwat, więc o losach starcia decydował mikst.
Tam Leylah Fernandez i Felix Auger-Aliassime pokonali 6:3; 6:4 parę Lucija Ciric Bagaric/Ivan Dodig, zapewniając triumf Kanadzie w pojedynku z Chorwacją. W tej grupie znajduje się USA.