Broniaca tytułu Sabalenka po trwającym półtorej godziny meczu pokonała Rosjankę Polinę Kudiermietową 7:6(4), 6:2, odnosząc 52. zwycięstwo w sezonie.
Białorusinka wykazała się dużą odpornością psychiczną, broniąc osiem z dziewięciu break pointów. Sama wykorzystała trzy z pięciu okazji na przełamanie serwisu rywalki.
"Pierwszy set był bardzo zacięty i agresywny. Czułam, że wszystko kręciło się wokół serwisu i pierwszego uderzenia. Było naprawdę szybko i cieszę się, że to wytrzymałam. Drugi już był znacznie lepszy w moim wykonaniu" – powiedziała po spotkaniu Sabalenka.
Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z numerem 31. Kanadyjka Leylah Fernandez.
W czwartek o awans do trzeciej rundy Iga Świątek zagra z Holenderką Suzan Lamens. Jeżeli wygra US Open, a broniąca tytułu i prowadząca w rankingu Sabalenka odpadnie przed ćwierćfinałem, to Polka wróci na szczyt listy WTA.
Kolejny pokaz mocy zademonstrował Alcaraz. Po pokonaniu Amerykanina Reilly'ego Opelki w pierwszej rundzie, w drugiej także bez straty seta wyeliminował Włocha Mattię Bellucciego 6:1, 6:0, 6:3. Mecz trwał godzinę i 38 minut. W walce o awans do 1/8 finału Hiszpan zmierzy się z kolejnym reprezentantem Italii Luciano Darderim.