W rozmowie z ESPN Djokovic wyjaśnił żart, który zrobił na portalach społecznościowych ATP, kiedy skomentował, że mógłby zostać trenerem Fonseki po przejściu na emeryturę.
"Szczerze mówiąc, żartowałem, ale nigdy nie wiadomo" - powiedział były numer jeden na świecie. "Naprawdę lubię tego dzieciaka, jego postawę. Jest fantastyczną osobą, świetnym graczem i ma ogromny potencjał".
"Myślę, że dla naszego sportu posiadanie czołowego gracza z Brazylii, która jest tak dużym krajem, jest fantastyczne, bardzo dobre. Może wkrótce pojadę do Brazylii, ponieważ minęło trochę czasu, odkąd tam byłem. Chcę tam pojechać, kocham Brazylię i ludzi; Brazylijczycy są niesamowici i pełni pasji do życia" - powiedział Nole.
Odnosząc się do Fonseki, Djoković podkreślił potencjał młodego talentu, ale poprosił o cierpliwość: "Fonseca ma duży potencjał i wiele możliwości, ale wciąż jest bardzo młody. Zdaję sobie sprawę, że ludzie chcą teraz wielkich trofeów, ale to proces. Ma wokół siebie dobrą grupę ludzi, którzy równoważą wszystko, w tym jego życie osobiste. To ważne: otaczanie się właściwymi ludźmi" - analizował.
"Kto wie, w przyszłości? Może będę mógł mu pomóc, przyjmując rolę mentora... Jestem zawsze dostępny, aby go wspierać, tak jak każdego innego młodego zawodnika" - zakończył Djoković .
Serb zmierzy się z Amerykaninem Taylorem Fritzem w ćwierćfinale US Open. Tymczasem Joao Fonseca został wyeliminowany w drugiej rundzie i teraz przygotowuje się do reprezentowania Brazylii w Pucharze Davisa.