Więcej

Amanda Anisimova dołączyła do broniącej tytułu Aryny Sabalenki w finale US Open

Anisimova świętuje awans do drugiego z rzędu finału Wielkiego Szlema
Anisimova świętuje awans do drugiego z rzędu finału Wielkiego SzlemaKENA BETANCUR/AFP
Amerykanka Amanda Anisimova (9. WTA) zakwalifikowała się do drugiego z rzędu wielkoszlemowego finału. Na ojczystej ziemi zmierzy się z broniącą tytułu Aryną Sabalenką (1. WTA)

Finalistka Wimbledonu zakończyła przygodę czterokrotnej zwyciężczyni Wielkiego Szlema Naomi Osaki (24. WTA), która została pokonana 7:6(4), 6:&(3), 3:6 w prawie trzy godziny. To koniec najlepszej passy Osaki w dużym turnieju od powrotu do touru na początku 2024 roku.

Sprawdź szczegóły meczu Osaka - Anisimova

W wieku 24 lat Anisimova będzie chciała zdobyć swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema w sobotę przeciwko zawodniczce, którą pokonała już sześciokrotnie w dziewięciu oficjalnych spotkaniach. Po raz pierwszy w karierze ma zagwarantowane miejsce w pierwszej piątce światowego rankingu WTA - w poniedziałek znajdzie się za plecami Igi Świątek i Coco Gauff, na 4. miejscu.

W czwartek pochodząca z New Jersey zawodniczka zanotowała trzecią wygraną w tylu meczach z Osaką, która powraca do swojej najlepszej formy w wieku 27 lat. Przed dotarciem do ostatniej czwórki w Nowym Jorku, dwukrotna zwyciężczyni turnieju (2018 i 2020) wyróżniła się już na początku północnoamerykańskiej trasy na twardych kortach, docierając do finału WTA 1000 w Montrealu. Dzięki występowi na US Open Osaka powróci do czołowej dwudziestki po raz pierwszy od 2022 roku.

Japonka rozpoczęła mecz lepiej niż jej przeciwniczka, zdobywając jedenaście punktów z rzędu i prowadząc 2:0, 40:0 przy podaniu Anisimovej. Amerykanka tylko w pierwszym secie popełniła więcej błędów niż w całym meczu z Igą Świątek, ale zareagowała: uratowała swój serwis i przełamała w następnym gemie, nadając ton niezwykle zaciętemu pojedynkowi dwóch zawodniczek, którym nie są obce bitwy na korcie.

Osaka lepiej poradziła sobie z tie-breakiem w pierwszym secie i pokazała godnego podziwu ducha walki, wracając z przełamania trzy razy w drugim secie. Jednak decydujący gem drugiego aktu obrócił się na korzyść Anisimovej, co pozwoliło jej zdominować decydującego seta, zakończonego ze sporą dramaturgią. 24-latka miała dwie piłki meczowe, które Osaka zgasiła, by wywalczyć dwa break pointy. Dopiero wtedy Amerykance udało się zamknąć mecz.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen