Na dość anonimowym korcie nr 6, przytłoczona upałem, Caroline Garcia (174. WTA) zmierzyła się z Rosjanką Kamillą Rachimową (65. WTA). Był czas, kiedy zmierzenie się ze światowym numerem 65 byłoby prostą rozgrzewką dla Francuzki, która wygrywała Masters w 2022 roku. Ale teraz, zajmując 174. miejsce w rankingu WTA, mieszkanka Lyonu mogła rozegrać ostatni mecz w swojej karierze, podobnie jak Petra Kvitova, która została bezwzględnie pokonana przez Diane Parry wcześniej tego dnia. Po 2 godzinach 17 minutach gry zawodniczka, która w 2018 roku zajmowała 4. miejsce na świecie, również zakończyła karierę zawodowej tenisistki na Flushing Meadows w poniedziałek (4:6, 6:4, 3:6).
Sprawdź szczegóły meczu Rachimowa - Garcia
Po czrterech gemach obserwacji Rachimowa opracowała swój plan potężnych płaskich uderzeń, mających na celu zaatakowanie Garcii po returnie. Podejmowanie ryzyka prawie kosztowało ją dwa break pointy, ale Francuzka nie była w stanie wykorzystać swoich okazji. Za to Rachimowej wystarczyła pierwsza. Przegrywając 2:5, Garcia zdołała przełamać po zgaszeniu dwóch punktów setowych. Niestety, Rachimowa zdołała sprowokować rywalkę do popełnienia 20. niewymuszonego błędu (6:4).
Rosjanka nie była w stanie wykorzystać serwisu na początku drugiego seta i przegrała gema otwarcia. W konfrontacji z Garcią, która była suwerenna przy podaniu i popełniła o połowę mniej niewymuszonych błędów (11 winnerów), Rachimowa nigdy nie miała najmniejszej szansy na przełamanie. Francuzka była w stanie cieszyć się ze swojego podania, aby wrócić do gry (6:4).
Ale, podobnie jak jej przeciwniczka, Garcia nie mogła utrzymać się na fali. Po przełamaniu przy pierwszym podaniu w decydującym secie, Garcia przegrywała już 0:3. Była bliska katastrofy, ale była w stanie odeprzeć dwa break pointy, które niewątpliwie zabiłyby mecz przy 4:0. Przy stanie 4:2 na korzyść Rosjanki, zawodniczka z Lyonu miała dwa break pointy na powrót do gry. Ale Rachimowa zdobyła kolejne cztery punkty, imponując siłą. Sytuacja odwróciła się w dziewiątym gemie. Garcia miała otwarte drzwi przy stanie 5:3 30:40, ale nie zdołała wykorzystać break pointa po wymianie przy siatce. Rachimowa wykorzystała ostatni niewymuszony błąd Francuzki i zakończyła mecz awansem.
Następnie Francuzka została uhonorowana za swoją karierę w obecności prezydenta FFT Gillesa Morettona. "Dziękuję wszystkim za obecność na moim ostatnim meczu, to wiele dla mnie znaczy. Tenis dał mi tak wiele i uczynił mnie osobą, którą jestem dzisiaj. Kocham tę grę i jestem bardzo dumna z mojej kariery" - powiedziała do mikrofonu, po czym otrzymała ramkę ze swoją podobizną.