30-letni australijski tenisista w ostatnich dwóch latach rywalizował bardzo rzadko, nękany przez różne kontuzje, w tym problem z nadgarstkiem, który wymagał operacji.
Po krótkim powrocie w marcu na Miami Open - gdzie wygrał swój pierwszy mecz singlowy od 2022 roku - Nick Kyrgios wycofał się z obecnego Rolanda Garrosa, gdzie miał zagrać w deblu mężczyzn, powołując się na kontuzję kolana.
"Miałem trochę komplikacji w moim powrocie do zdrowia i niestety nie będę w stanie wrócić na tegoroczny sezon trawiasty. Wiem, jak bardzo liczyliście na mój powrót na kort i bardzo mi przykro, że was zawiodłem" - napisał na Instagramie.
Kyrgios, którego niewątpliwy talent często był przyćmiewany przez jego zmienny temperament, dodał: "To tylko przeszkoda na drodze i już ciężko pracuję, aby wrócić silniejszym niż kiedykolwiek".
Australijczyk dotarł do finału Wimbledonu w 2022 roku, gdzie przegrał w czterech setach z Novakiem Djokoviciem.
Trzeci w tym sezonie Wielki Szlem rozpocznie się 30 czerwca.