Miedwiediew docierał do półfinału Wimbledonu w ciągu ostatnich dwóch lat, ale starania Rosjanina o kolejną dobrą passę w All England Club zakończyły się nagle z rąk numeru "64" na świecie.
Bonzi pokonał rozstawionego z dziewiątym numerem Miedwiediewa 76(2), 3:6, 7:6(3), 6"2 w trzy godziny i siedem minut w upalnych warunkach na korcie numer dwa.
To był pierwszy raz podczas siedmiu występów na Wimbledonie, kiedy Miedwiediewowi nie udało się przejść pierwszej rundy.
Miedwiediew, sześciokrotny finalista Wielkiego Szlema, przeżywa fatalny rok na turniejach wielkoszlemowych, przegrywając w drugiej rundzie Australian Open i pierwszej rundzie French Open przed porażką na Wimbledonie.
29-latek, który wygrał US Open w 2021 roku, pokonał najwyżej rozstawionego Jannika Sinnera w ćwierćfinale Wimbledonu w zeszłym roku, zanim przegrał z broniącym tytułu Carlosem Alcarazem w półfinale.
"To moje pierwsze zwycięstwo nad zawodnikiem z top 10 na turnieju wielkoszlemowym. Oczywiście ten turniej zawsze jest wyjątkowy" – powiedział Bonzi.
"Uwielbiam to miejsce, jest bardzo wyjątkowe, a Daniił jest świetnym graczem. Dotarł tutaj do dwóch półfinałów".
"Wiedziałem, że to będzie trudny mecz, ale czasami lepiej jest zagrać z takim zawodnikiem w pierwszej rundzie. Wszystko może się zdarzyć, więc jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa."