Amerykański tenisita stoczył wyczerpujące pięciosetowe bitwy w swoich dwóch pierwszych meczach, ale jego spotkanie czwartej rundy na korcie pierwszym wyglądało zupełnie inaczej.
Mistrz z Eastbourne dwukrotnie przełamał Thompsona w pierwszym secie w zaledwie 21 minut i prowadził 3:0 w drugim secie. Następnie Australijczyk musiał skorzystać z przerwy medycznej, aby poradzić sobie z widocznym problemem z udem. Wrócił na kort i w czwartym gemie przegrywał 0:40, po czym uznał, że nie jest w stanie kontynuować gry, a mecz trwał zaledwie 41 minut.
"On grał pięciosetowe mecze" - powiedział Fritz (5. ATP). "Wczoraj rozegrał długi mecz deblowy, więc zmagał się tutaj i szanuję go za to, że wyszedł na kort. Oczywiście ma problemy z ciałem, szkoda mi go" - przyznał faworyt.
Thompson (44. ATP) został doprowadzony do pięciu setów w swoich dwóch pierwszych meczach singlowych na Wimbledonie.
Fritz, który chce osiągnąć swój pierwszy półfinał Wimbledonu, zmierzy się z 17. rozstawionym Rosjaninem Karenem Chaczanowem, który wcześniej pokonał Kamila Majchrzaka 6:4, 6:2, 6:3 na korcie drugim.
Fritz zdobył rekordowy, czwarty tytuł w Eastbourne w zeszłym miesiącu, a w swoich dwóch pierwszych meczach w All England Club został zmuszony do niemałego wysiłku.
Światowy numer pięć podniósł się z krawędzi, aby pokonać Giovanniego Mpetshi Perricarda w pięciu setach, a ponownie następnie rozegrał pełny dystans pięciu partii przeciwko Gabrielowi Diallo w drugiej rundzie. Później jeszcze pokonał Alejandro Davidovicha Fokinę w czterech setach, a jego czas na korcie w trzech rundach wyniósł prawie 10 godzin.