"Osiągnęliśmy razem kilka świetnych wyników. Zwłaszcza w Rzymie i Paryżu. Doceniam całą ciężką pracę i energię, jaką Marc wnosił każdego dnia. Teraz, gdy ta część sezonu dobiegła końca, postanowiłam coś zmienić. (...) Dziękuję ci jeszcze raz, Marc, za wszystko" – napisała Paolini na portalu społecznościowym.
29-letnia Włoszka, której matką jest Polka, została podopieczną Lopeza w kwietniu po zakończeniu trwającej dekadę współpracy z Renzo Furlanem. Pod okiem hiszpańskiego szkoleniowca wygrała turniej WTA 1000 w Rzymie i zwyciężyła w deblu w wielkoszlemowym French Open. Na liście WTA wróciła na najwyższe w karierze czwarte miejsce.
Tuż przed Wimbledonem zepchnęła ją na piąte Iga Świątek.
Po turnieju na wimbledońskiej trawie Paolini spadnie co najmniej na dziewiątą pozycję. Przed rokiem w Wimbledonie dotarła aż do finału, a w tegorocznej edycji odpadła w drugiej rundzie, po porażce z Rosjanką Kamiłłą Rachimową 6:4, 4:6, 4:6.