Więcej

Wielki dzień dla Igi Świątek! Polka zagra w półfinale wielkoszlemowego Wimbledonu

Zaktualizowany
Iga Świątek podczas spotkania z Ludmiłą Samsonową
Iga Świątek podczas spotkania z Ludmiłą SamsonowąČTK / AP / Daisuke Urakami
To historyczny dzień dla Igi Świątek! Polska tenisistka po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu. W ćwierćfinale była liderka rankingu WTA ograła 6:2; 7:5 Ludmiłę Samsonową. Mecz trwał godzinę i 49 minut. 

Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału każdego z trzech pierwszych turniejów wielkoszlemowych w roku. Do tej pory nigdy ta sztuka jej się nie udała. Podczas Australian Open i French Open dotarła do półfinału, gdzie przegrała kolejno z Madison Keys i Aryną Sabalenką. 

Polka przed meczem z Samsonową wyrównała swój najlepszy w karierze wynik na londyńskiej trawie. Z Rosjanką walczyła o to, żeby po raz pierwszy zagrać w półfinale Wimbledonu, co pozwoliłoby jej skompletować udział w tej fazie każdego turnieju wielkoszlemowego. Bilans z Samsonową miała bardzo dobry, bo wygrała wszystkie cztery dotychczasowe bezpośrednie mecze. 

Świetny pierwszy set w wykonaniu Igi Świątek

Iga Świątek (4. WTA) była pod presją już w pierwszym gemie, bo Ludmiła Samsonowa (19. WTA)wywalczyła break pointa, ale Polka na szczęście wyszła obronną ręką z tej sytuacji. Samsonowa od początku dobrze wyglądała przy podaniu, często trafiała pierwszy serwis i było 2:2. 

Była liderka rankingu WTA w piątym gemie w końcu zagrała łatwego gema przy swoim podaniu i na zmianę stron schodziła, prowadząc 3:2. W tych trzech gemach Iga wygrała każdy punkt po pierwszym trafionym serwisie. Szósty gem układał się dobrze dla Rosjanki, prowadziła 40-15, ale wtedy nastąpił zwrot akcji. Świątek zdobyła cztery punkty z rzędu, wykorzystując przy break poincie krótsze zagranie rywalki, która była niezwykle wściekła po utracie podania. 

Polka miała problemy z trafieniem pierwszego serwisu w siódmym gemie, ale mimo wszystko pewnie zdobywała punkty i po kolejnym już błędzie przeciwniczki prowadziła już 5:2. Rosjanka ponownie zyskała przewagę przy swoim podaniu, ale ją roztrwoniła. Podczas równowagi zagrała spory aut, co dało piłkę setową. Samsonowa ponownie przestrzeliła uderzenie i po 39 minutach gry Świątek wygrała pierwszego seta 6:2.

Bardzo zacięty, długi set zakończony zwycięstwem Polki, która zagra w półfinale Wimbledonu!

Przed drugim setem Samsonowa udała się do szatni, ale ta przerwa wcale jej nie pomogła. Iga pewnie obroniła podanie, a następnie po podwójnym błędzie rywalki zyskała trzy break pointy. Podczas pierwszego Rosjanka również nie trafiła żadnego podania w wyznaczone pole i było 2:0 dla Świątek. Trzeci gem był bardzo długi i trudny, Raszynianka aż cztery razy broniła się przed utratą przewagi, ale ostatecznie bardzo dobrze poradziła sobie psychicznie, wygrała i objęła ważne prowadzenie 3:0. 

Ludmiła nie załamała się sytuacją, obroniła serwis i za moment miała kolejne trzy okazje przy podaniu Polki. Przy drugiej okazji tenisistki stoczyły długą akcję, którą ostatecznie wygrała Iga. Niestety podczas trzeciej szansy znowu oglądaliśmy wymianę ciosów, Świątek zagrała w aut i utraciła przewagę przełamania, ale wciąż prowadziła 3:2. 

Po znakomitym returnie w końcową linię Polka zyskała okazję na "kradzież" podania Rosjanki. Ostatecznie Iga wykorzystała trzeciego break pointa, przy którym Samsonowa popełniła podwójny błąd serwisowy. Była liderka rankingu WTA świetnie zaczęła siódmego gema, miała 40-0, ale Rosjanka nie miała zamiaru się poddawać i doprowadziła do równowagi, a po dwóch nietrafionych serwisach Polki był break point. Chwilę później Iga ponownie straciła serwis, a Ludmiła wyraźnie łapała wiatr w żagle i było 4:4. 

Świątek dziewiątego gema rozpoczęła od asa i zakończyła go asem, a w międzyczasie rozległo się głośne "Jazda!". Samsonowa serwowała pod presją pozostania w meczu. Wytrzymała to i gra toczyła się dalej, a na zegarze pojawiła się już godzina gry w drugiej partii, co świadczyło o wyrównanym poziomie tego seta. Polka przegrywała już 0-30, ale zdobyła cztery punkty z rzędu i ponownie Rosjanka po krótkiej przerwie zaczynała gema pod presją. 

Tym razem radziła sobie dużo gorzej, popełniała błędy i pojawiły się dwie piłki meczowe. Drugą wykorzystała Polka po rewelacyjnym returnie, który dał jej historyczny awans do półfinału Wimbledonu. Mecz trwał godzinę i 49 minut. 

Było to 98. zwycięstwo Igi Świątek w turniejach wielkoszlemowych, która w czwartek zagra w swoim dziewiątym półfinale Wielkiego Szlema. Do tej pory wywalczyła pięć tytułów. 

Wynik meczu: 

Iga Świątek (8) – Ludmiła Samsonowa (19) 6:2; 7:5

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen