"Najważniejsze jest to, że nie chcę być ostatnia" – powiedziała King. "Moja rodzina kochała muzykę i filmy. Mojej mamie by się to spodobało" – dodała.
Jej gwiazda jest 2807., która została zainstalowana na Walk of Fame. Słynny szlak zaczął powstawać od 1960 roku i biegnie wzdłuż Hollywood Boulevard i Vine Street w Los Angeles.
Podczas ceremonii, w której uczestniczyła legenda koszykówki Magic Johnson, aktorka Jamie Lee Curtis i inne byłe tenisistki, takie jak Maria Szarapowa, Rosie Casals i Julie Anthony. King powiedziała, że nie będzie ostatnią kobietą, która otrzyma ten zaszczyt. "Słowa nie są w stanie wyrazić, jak bardzo jestem zaszczycona i wdzięczna, że otrzymałam tę gwiazdę" – napisała w mediach społecznościowych.
King to jedna z najwybitniejszych tenisistek wszech czasów, która zdobyła 39 tytułów wielkoszlemowych (12 w singlu, 16 w deblu kobiet i 11 w deblu mieszanym).
Amerykanka jest również założycielką Stowarzyszenia Tenisowego Kobiet (Women's Tennis Association).
W 2020 roku Puchar Federacji (Fed Cup), najstarsze i najbardziej prestiżowe drużynowe rozgrywki międzynarodowe w tenisie kobiet, został przemianowany na Billie Jean King Cup na cześć byłej zawodniczki numer jeden na świecie.