Więcej

Piąta z rzędu porażka Linette. Polka odpada na samym starcie kolejnego turnieju

Piąta z rzędu porażka Linette. Polka odpada na samym starcie kolejnego turnieju
Piąta z rzędu porażka Linette. Polka odpada na samym starcie kolejnego turniejuPhoto by JASON WHITMAN / NurPhoto / NurPhoto via AFP

Bardzo nieudanie prezentuje się azjatycki etap sezonu dla Magdy Linette, która po turnieju w Pekinie, także w Wuhanie odpadła już w pierwszej rundzie. Łącznie Polka zaliczyła już piątą porażkę z rzędu w turniejach WTA, przegrywając 2:6, 3:6 z Antonią Ruzic.

Początek pierwszego seta zwiastował bardzo długie i wyrównane spotkanie, do których Linette ze swoim stylem gry zdążyła nas przyzwyczaić. Polka potrafiła wypracowywać sobie break pointy, ale Chorwatka dzielnie się w nich broniła przy pomocy swojego dobrego serwisu.

W niezwykle długim czwartym gemie to jednak poznanianka bardzo długo stała na linii serwisowej, bo broniła aż czterech break pointów i aż dziewięciokrotnie wchodziła w stan równowagi. Ostatecznie obroniła swój serwis po dwóch uderzeniach w siatkę Ruzic, ale gem tem odbił się na czasie gry spędzonym przez obie zawodniczki na korcie - po pięciu gemach na zegarze było już 35 minut gry. 

Druga część pierwszego seta należała jednak zdecydowanie do Chorwatki. W pewnym momencie wygrała ona aż 10 piłek z rzędu, uciekając Linette do stanu 5:2, po którym po raz kolejny przełamała Polkę i zakończyła seta. W tym okresie Ruzic grała doskonale, zwłaszcza szukając uderzeń po linii bekhendem, na które Linette nie miała żadnej odpowiedzi. 

Spotkanie było toczone w niezwykle trudnych warunkach, obie zawodniczki były zalane potem, a w przerwach korzystały z chłodnych okładów. Temperatury w Chinach były na tyle wysokie, że przed ich meczem organizatorzy zdecydowali się nawet na oficjalną przerwę w spotkaniach. 

To przynosiło nadzieję, że taka pogoda wpłynie także na świetnie grającą Chorwatkę, a Linette będzie w stanie wrócić do meczu. I tak się częściowo stało, mimo że Ruzic zaczęła drugiego seta od prowadzenia 3:0 i pewnego marszu po zwycięstwo. 

Wtedy jednak nieoczekiwanie Polka była w stanie wygrać trzy gemy z rzędu, a obraz na korcie diametralnie się zmienił. Wyglądało na to, że Linette odzyskała siły i chciała szybko rozgrywać kolejne akcje, a Chorwatkę dopadł kryzys w upalnych warunkach. 

Z perspektywy polskiego kibica nie dostaliśmy jednak happy endu. Od stanu 3:3 Ruzic skontrolowała spotkanie, wygrała już wszystkie gemy i zakończyła tym samym udział Linette w turnieju. W drugiej rundzie na Chorwatkę czeka Clara Tauson, czyli... partnerka deblowa Linette.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen