Manor Solomon od początku sezonu był pewnym punktem ekipy Tottenhamu. Izraelczyk doznał jednak urazu podczas jednego z treningów, który wykluczy go z gry na trzy miesiące. Piłkarz narzeka na kontuzję łąkotki, przez co na murawie zobaczymy go dopiero w przyszłym roku.

Solomon w bieżącym sezonie nie był podstawowym piłkarzem ekipy Tottenhamu, jednak zawodnik w każdym spotkaniu meldował się na murawie z ławki rezerwowych i dawał pozytywny impuls swojej drużynie. Izraelczyk jak dotąd zanotował dwie asysty w barwach "Kogutów".

Tottenham tym samym będzie musiał w najbliższym czasie radzić sobie bez dwóch ważnych zawodników, bowiem oprócz Solomona na uraz narzeka także Ivan Perisić.