Francuz jest jednym z liderów Czerwonych Diabłów w tym sezonie. Pod wodzą Erika ten Haga zespół z Old Trafford radzi sobie w obecnych rozgrywkach znacznie lepiej niż w poprzednich, gdy trenerem drużyny był Ole Gunnar Solskjaer, którego później tymczasowo zastąpił Ralf Rangnick. Po Manchesterze United widać zarówno lepszą dyspozycję na boisku, jak i chemię w szatni. O tym co funkcjonuje w tym sezonie lepiej wypowiedział się były obrońca Realu Madryt. 

"Myślę, że przede wszystkim pewność siebie, druga kwestia to dyscyplina. Wiemy dokładnie jak chcemy grać pod kątem taktycznym i jak zarządzać meczem. Dzięki nieco większemu doświadczeniu i mentalności rywalizacji znacznie się już poprawiliśmy i być może na tym polega różnica" - powiedział Varane, który dołączył do zespołu przed sezonem 2021/22.

W ubiegłych rozgrywkach Czerwonym Diabłom nie udało się zaistnieć na wiosnę w europejskich pucharach. Zespół awansował co prawda do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale już na jej starcie przegrał w dwumeczu z Atletico Madryt. Teraz jest co prawda tylko w Lidze Europy, ale może awansować przeciwko naprawdę wymagającemu rywalowi z najwyższej półki. 

"Myślę, że w ostatnim miesiącu bardzo się rozwinęliśmy. Gramy z większą pewnością siebie, a jutro atmosfera na stadionie będzie elektryzująca. Musimy panować nad emocjami, zachować spokój i wierzyć w zwycięstwo. Następnym celem jest pokonywanie takich drużyn jak Barcelona. To prawdziwe wyzwanie i dobra do tego okazja" - powiedział Varane. 

Franuski obrońca przychodził na Old Trafford z ekipy Królewskich, gdzie był przyzwyczajony do regularnego toczenia bojów w najważniejszych fazach Ligi Mistrzów. Podobnie wygląda sytuacja z Casemiro, który dołączył do Manchesteru United przed tym sezonem. Od jesieni klub prawdopodobnie wróci do tych rozgrywek, ponieważ zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premier League i jest na dobrym kursie do zajęcia miejsca w pierwszej czwórce na koniec sezonu.