Iten leży na wysokości 2400 m i to właśnie m.in. dzięki walorom klimatycznym jest znakomitym miejscem treningowym dla biegaczy średnio- i długodystansowych.
Do oddalonego o 350 km od Nairobi ośrodka, który "produkuje" mistrzów olimpijskich, przyjeżdżają nie tylko sławy światowej lekkoatletyki, ale i półzawodowcy czy amatorzy biegania.
"Przyjechałem tutaj po to, by poczuć tę atmosferę ośrodka światowej elity biegaczy" – powiedział Ryan Mex z Malty, półzawodowiec i trener biegania, który przygotowuje siebie i kilku podopiecznych do maratonu na swojej wyspie.
W Iten swoją formę, która przyniosła spektakularne sukcesy, wykuwali m.in. dwukrotny mistrz olimpijski w maratonie (2016 i 2021) Eliud Kipchoge, były rekordzista świata na tym dystansie i jego rodak David Rudisha, także dwukrotny mistrz olimpijski (2012 i 2016), ale w biegu na 800 metrów, ciągle aktualny rekordzista globu (1.40,91 ustanowiony w Londynie w 2012 r.).
Lornah Kiplagat, Kenijka, reprezentująca Holandię na trzech igrzyskach olimpijskich (2004, 2008 i 2012), obecnie 50-latka ma w Iten centrum szkoleniowe zarówno dla amatorów, jak i zawodowców.
"Jeśli trenujesz na wysokości 2400 metrów, twoje płuca zyskują pojemność, a liczba czerwonych krwinek wzrasta. Kiedy wracasz na niziny, czujesz się tak, jakbyś latał" – wyjaśniła Kiplagat, mistrzyni świata w biegach przełajowych z 2007 r. i mistrzyni globu w półmaratonie z 2008 r.
Iten "odkrył" słynny irlandzki trener, misjonarz i nauczyciel Colm O'Connell, który przybył tutaj w 1976 r. Nazywany "ojcem chrzestnym kenijskich biegów" wychował pokolenia miejscowych biegaczy w St. Patrick's High School, w której adepci biegania mogli łączyć naukę z uprawianiem sportu.
Był szkoleniowcem m.in. Rudishy, czterokrotnej medalistki olimpijskiej, w tym mistrzyni na 5000 m z Rio de Janeiro (2016) Vivian Cheruiyot, złotego z IO w Barcelonia w 1992 r. na 3000 m z przeszkodami Matthewa Birira czy Brimina Kipruto, który na tym samym dystansie zdobył złoto igrzysk w Pekinie (2008) i srebro w Atenach (2004).