W klasyfikacji generalnej najwyższe, 14. miejsce zajął Paweł Wąsek, który jako jedyny stał na podium indywidualnych zawodów.
Wynik punktowy z tej edycji Pucharu Świata w wykonaniu biało-czerwonych wynosi 1349, o jeden więcej niż w poprzednim sezonie. Obecnie, podobnie jak rok temu, punkty zdobywało sześciu podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera.
Gorzej było zatem w cyklach 2015/16 (1104 pkt), 2021/22 (1246 pkt) oraz 2023/24 (1348 pkt). W dwóch pierwszych przypadkach konsekwencją była zmiana na stanowisku głównego trenera. W pierwszym przypadku z posadą pożegnał się Łukasz Kruczek, a w drugim Michal Dolezal. Prezes PZN Adam Małysz po poprzednim słabiutkim sezonie utrzymał Thurnbichlera na stanowisku, teraz jednak zmienił zdanie.
Austriak w niedzielę zakończył w Planicy pracę z reprezentacją, którą od poniedziałku obejmie Maciej Maciusiak.
W poprzednim sezonie Zniszczoł na podium stawał dwukrotnie. Trzeci był 3 marca w Lahti i w ostatnim konkursie w Planicy. W sezonie 2024/25 tylko raz Polak stanął na podium - 22 marca w Lahti trzecie miejsce wywalczył Wąsek.
Podobnie jak rok temu także teraz zaledwie sześciu punktujących zawodników, czyli takich, którym choć raz udało się awansować do drugiej serii, miała polska kadra. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2011/12.