Niewiele ponad godzinę trwał pojedynek polsko-monakijskiego deblaindi w pierwszej rundzie Indian Wells. Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali zaczęli dobrze, od solidnego występu w pierwszej partii. Udało im się przełamać duet Miedler-Norrie i – choć dopiero przy trzeciej piłce setowej – zamknąć rywalizację 6:3.
W drugim secie los się jednak odwrócił i to austriacko-brytyjska para wygrała w takim stosunku, by dokończyć dzieła w super tie-breaku. Duet Nys-Zieliński prowadził już 2:0 i 3:1, by następnie gładko przegrać kolejnych sześć punktów. Próby odrabiania po takiej stracie niczego nie dały i po 73 minutach mecz dobiegł końca.
Z Polaków w imprezie pozostał Hubert Hurkacz. W singlu swój mecz drugiej rundy rozegra w sobotę.