Zieliński i Nys - ubiegłoroczni finaliści - byli rozstawieni w imprezie z numerem siódmym, a na tym etapie rywalizacji w ich połówce drabinki nie było wyżej notowanego duetu.
27-letni Polak będzie mógł sobie powetować to niepowodzenie jeszcze w środę, kiedy w duecie z doświadczoną Su-Wei Hsieh z Tajwanu w półfinale gry mieszanej zmierzą się z parą gospodarzy Jaimee Fourlis - Andrew Harris.