Więcej

Znane są szczegóły wypadku, w którym zginął Diogo Jota z bratem. Pogrzeb w sobotę

Znane są szczegóły wypadku, w którym zginął Diogo Jota z bratem. Pogrzeb w sobotę
Znane są szczegóły wypadku, w którym zginął Diogo Jota z bratem. Pogrzeb w sobotęPhoto by JESS HORNBY / GETTY IMAGES EUROPE / Getty Images via AFP

Pogrzeb napastnika piłkarskiej reprezentacji Portugalii i angielskiego klubu Liverpool FC Diogo Joty, który w czwartek zginął w wypadku drogowym w Hiszpanii, odbędzie się w sobotę w miejscowości Gondomar, na północnym zachodzie Portugalii.

Przed jego rozpoczęciem kaplicę mają odwiedzić podczas modlitewnego czuwania bliscy obu zmarłych, a także oficjele, w tym m.in. prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, co potwierdziło w czwartek wieczorem biuro prasowe szefa państwa.

Podczas wieczornego transportu ciał Diogo Joty i Andre Silvy, który występował w drugoligowym klubie Penafiel, na trasie z Zamory do Gondomaru ustawiali się kibice chcący oddać hołd tragicznie zmarłym piłkarzom.

Z dotychczasowego śledztwa wynika, że do wypadku doszło nocą podczas manewru wyprzedzania. Kierowany prawdopodobnie przez Andre Silvę pojazd wypadł z drogi z powodu pęknięcia opony, a następnie stanął w płomieniach.

Służby policyjne ustaliły tożsamość zabitych na podstawie tablicy rejestracyjnej wozu oraz dokumentów, które nie zostały zniszczone przez ogień.

Z kolei identyfikacja zwęglonych ciał Joty i jego brata możliwa była, jak przekazały hiszpańskie służby medyczne, na podstawie testów genetycznych.

Według bliskich Diogo Joty piłkarz po przejściu zabiegu w jednym z płuc otrzymał zalecenie lekarskie, aby wrócił do swojego klubu z pominięciem drogi lotniczej. Dlatego zdecydował się na podróż trasą łączącą Gondomar z hiszpańskim miastem Santander, gdzie piłkarz planował wsiąść na prom płynący do angielskiego Portsmouth.

Z dotychczasowych ustaleń służb policyjnych wynika, że 49-krotny reprezentant Portugalii, dla której zdobył 14 goli, udał się w podróż wynajętym autem Lamborghini Huracan. Pojazdem prawdopodobnie kierował brat Joty.

Inspektorzy policyjni uważają, że na trasie A52 o dozwolonej prędkości do 120 km/h pojazd, którym podróżował Diogo Jota jechał znacznie szybciej.

Jeden z mieszkańców miejscowości Cernadilla, gdzie doszło do tragicznego zdarzenia, zeznał, że w chwili wypadku usłyszał dwie eksplozje. Policja utrzymuje, że chodziło o eksplozję opony oraz o wybuch paliwa w aucie.

Były piłkarz reprezentacji Portugalii, z którą w czerwcu triumfował w rozgrywkach Ligi Narodów, osierocił trójkę dzieci. W czerwcu Jota wziął też ślub ze swoją długoletnią partnerką, matką swoich dzieci.

Diogo Jota występował w Liverpool FC od 2020 r. Wcześniej bronił też m.in. barw Wolverhampton Wanderers, FC Porto oraz FC Pacos de Ferreira.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen