Żurek na progu olimpijskiego sezonu imponuje formą. W sobotę o 0,11 s poprawił rekord kraju Marka Kani, ustanowiony osiem dni temu także w Salt Lake City. Ze Stolzem przegrał tylko o 0,02 s. Trzeci był Chińczyk Tingyu Gao - 33,93.
Dzień wcześniej pochodzący z Tomaszowa Mazowieckiego 26-letni Żurek wynikiem 1.06,02 także poprawił rekord kraju na 1000 m. Najlepszy był również Stolz - 1.05,66.
W grupie A na 500 startowało jeszcze dwóch Polaków. 15. miejsce zajął Kania - 34,38, a 17. Piotr Michalski - 34,46. W grupie B 18. był Kacper Abratkiewicz z rekordem życiowym 34,93.
Wśród kobiet na tym dystansie tuż za podium uplasowała się Kaja Ziomek-Nogal, która uzyskała czwarty czas 37,17. 10. miejsce zajęła Andżelika Wójcik - 37,34, a 15. była Martyna Baran, która wynikiem 37,44 ustanowiła rekord życiowy. Wygrała Holenderka Femke Kok - 36,48, przed Amerykanką Erin Jackson - 36,87 i Japonką Yukino Yoshidą - 36,88. W grupie B 17. była Karolina Bosiek - 38,35.
W sobotę w Salt Lake City odbyły się jeszcze biegi na 1500 m z udziałem Zofii Braun w grupie A. Polka zajęła w niej ostatnie 20. miejsce, ale wynikiem 1.57,66 poprawiła rekord życiowy. Najlepsza była Holenderka Joy Beune - 1.51,05, przed swoją rodaczką Antoinette Rijpma-De Jong 1.51,71 i Norweżką Ragne Wiklund - 1.51,96. Wszystkie pokonały ten dystans najszybciej w karierze.
Wśród mężczyzn na 1500 m triumfował Stolz, odnosząc trzecie zwycięstwo w Salt Lake City. Amerykanin uzyskał czas 1.40,48 i wyprzedził Chińczyka Zhongyana Ninga - 1.41,02 oraz Niemca Finna Sonnekalba - 1.41,33. Także ta trójka ustanowiła rekordy życiowe.
Na niedzielę zaplanowano kolejną rywalizację na 500 m oraz wyścigi drużynowe i biegi masowe.
W sezonie olimpijskim w Pucharze Świata odbędzie się pięć zawodów; kolejne za tydzień w kanadyjskim Calgary.
