Japończyk Ryoyu Kobayashi wygrał sobotni konkurs Letniej Grand Prix w skokach narciarskich we włoskim Predazzo. Najlepszy z Polaków Dawid Kubacki zajął 12. miejsce. Wcześniej w rywalizacji kobiet zwyciężyła Norweżka Anna Odine Stroem.
Kobayashi triumfował z łączną notą 280,2 pkt za skoki na odległość 136,5 m (rekord skoczni) oraz 137 m. Drugi był Austriak Manuel Fettner, który w drugiej serii poprawił rekord obiektu na 137,5 m. Na trzecim stopniu podium stanął Niemiec Philipp Raimund.
Polacy zajęli dalsze lokaty: 12. był Kubacki, 15. Aleksander Zniszczoł, 20. Maciej Kot, a 45. Piotr Żyła nie awansował do drugiej serii. Kamil Stoch zaliczył niegroźny upadek w piątkowych kwalifikacjach i nie awansował do konkursu.
Prowadzenie w cyklu utrzymał Austriak Niklas Bachlinger, mimo że w sobotę został zdyskwalifikowany.
W konkursie kobiet pewnie wygrała Stroem - 230,8 pkt (124 m/130,5 m), wyraźnie wyprzedzając Japonki Yukę Seto - 214,5 (118,5/132) oraz Nozomi Maruyamę - 202,7 (118,127).
Polki na dalszych pozycjach: 21. Nicole Konderla-Juroszek - 151,3 (105/109), 22. Anna Twardosz - 150,7 (108/109,5) oraz 30. Pola Bełtowska - 134,3 (106/107).
Nie startowały kobiece ekipy Austrii i Kanady, co było skutkiem upadków na skoczni w poprzednich dniach. W czwartek podczas pierwszego konkursu Austriaczka Eva Pinkelnig doznała poważnego urazu kolana, który wykluczy ją z udziału w przyszłorocznych igrzyskach właśnie na obiektach w Predazzo, a w piątek w kwalifikacjach do sobotniego konkursu poważnej kontuzji doznała Kanadyjka Alexandria Loutitt.
W klasyfikacji LGP po ośmiu konkursach prowadzi Maruyama, która wyprzedza o 50 punktów czwartą w sobotę utytułowaną Słowenkę Nikę Prevc.
Do zakończenia rywalizacji pań zostały tylko dwa konkursy w niemieckim Klingenthal (25-26 października). Natomiast mężczyźni, oprócz końcowego przystanku w tym samym terminie w Klingenthal, mają przed sobą jeszcze dwa konkursy w austriackim Hinzenbach (18-19 października).